Erik ten Hag wybrzmiał po zwycięstwie w Pucharze Anglii. „Jeśli nie będą mnie już chcieli, to...”

2024-05-25 20:40:01; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Erik ten Hag wybrzmiał po zwycięstwie w Pucharze Anglii. „Jeśli nie będą mnie już chcieli, to...” Fot. Jeremy Landey/Focus Images/MB Media/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: BBC Sport

Manchester United pokonał w finałowym starciu Manchester City i niespodziewanie sięgnął po Puchar Anglii. Po końcowym gwizdku głos zabrał Erik ten Hag, który między innymi skomentował swoją przyszłość na Old Trafford.

Niewątpliwym faworytem finałowego pojedynku o Puchar Anglii był Manchester City. Drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę sięgnęła po mistrzostwo kraju i miała świetną okazję do tego, by zakończyć ten sezon podwójną koroną.

Podopieczni hiszpańskiego szkoleniowca musieli zwyciężyć w finale przeciwko Manchesterowi United, co w ich przypadku wydawało się formalnością. Rzeczywistość okazała się jednak całkowicie inna, bowiem zespół z Old Trafford pokonał swoich rywali 2-1 i to w jego ręce niespodziewanie trafił Puchar Anglii.

Zaraz po zakończonym spotkaniu serii wywiadów udzielił menedżer triumfatora Erik ten Hag, który według ostatnich doniesień jest o krok od zakończenia pracy w czerwonej części Manchesteru.

Holender podczas pomeczowych rozmów odniósł się do tego tematu, przyznając, że na ten moment sam nie wie, jaka przyszłość go czeka. Podkreślił on również, że drużyna pod jego wodzą zrobiła widoczny postęp.

- Nie wiem, co będzie dalej. Jedyne, co robię, to przygotowuję i rozwijam swój zespół. To projekt dla mnie. Kiedy przyszedłem, mogę powiedzieć, że był bałagan. Teraz jesteśmy lepsi, ale nie jesteśmy jeszcze tam, gdzie chcielibyśmy być - powiedział.

54-latek oznajmił, że dla niego na koniec zawsze najważniejsze są trofea i chce je zdobywać z każdą drużyną, którą prowadzi.

- Dwa trofea w dwa sezony i trzy finały. To nie jest zły wynik. Jeśli nie będą mnie już chcieli, pójdę gdzie indziej, aby zdobywać trofea. To jest to, co robię. Piłka nożna polega na zdobywaniu trofeów. Chcę grać najlepszy, dynamiczny i ofensywny futbol, ale ostatecznie trzeba wygrywać mecze i trofea. Właśnie taką mentalność wprowadziliśmy. To była nasza jedyna szansa i zrobiliśmy to. Jestem bardzo dumny z zawodników i personelu - podsumował.

Zdobycie Pucharu Anglii zdecydowanie poprawiło nastroje kibiców Manchesteru, którzy po ligowych zmaganiach nie mogli być zbyt zadowoleni. Ich drużyna w tabeli Premier League zajęła zaledwie ósmą lokatę, mając jednocześnie ujemny bilans bramkowy.