FC Barcelona ma plan B na wypadek fiaska w sprawie Haalanda
2021-05-14 19:50:19; Aktualizacja: 3 lata temuNumerem jeden na liście życzeń Barcelony odnośnie wzmocnienia ofensywy pozostaje Erling Braut Haaland. Przy ograniczonych środkach finansowych, Katalończycy muszą jednak brać pod uwagę też inne opcje, a jedną z nich jest angaż Alexandra Isaka - podaje „Marca”.
Wraz z powrotem Joana Laporty, w serca kibiców została wlana nadzieja na odwrócenie złego trendu. Jednak tak krawiec kraje, jak mu materii staje.
Hiszpański prezydent zastał klub w fatalnej sytuacji ekonomicznej, więc nie może poszaleć na rynku transferowym, a większość ruchów ogranicza się do piłkarzy z wygasającym kontraktem. Mimo to jest zawodnik, o którym „Duma Katalonii” intensywnie marzy.
Erling Braut Haaland znajduje się na ustach sterników największych klubów z całej Europy i Laporta jest wśród nich, lecz trudno sobie wyobrazić transfer ze strony Barcelony o wartości 150 milionów euro, a tyle oczekuje za Norwega Borussia Dortmund. Mając to na uwadze, jak donosi „Marca”, przygotowano plan B.Popularne
Zdaniem madryckiego dziennika alternatywę dla 20-latka stanowi o rok starszy Alexander Isak. Szwed również rozgrywa świetny sezon i być może latem zmieni pracodawcę.
Wspomniane źródło zaznacza, że jeśli napastnik Realu Sociedad przybędzie na Camp Nou, nie zablokuje w żadnym wypadku niemal przesądzonych transferów Memphisa Depaya oraz Sergio Agüero. Holender nie jest bowiem typową dziewiątką i doskonale odnajduje się na skrzydle, z kolei Argentyńczyk ma już swój wiek, dlatego z pewnością nie można wymagać od niego gry w pełnym wymiarze czasowym w każdym spotkaniu.
Aby cała operacja mogła zostać zrealizowana, z klubu musiałby odejść Martin Braithwaite. Sprzedaż Duńczyka, wobec niechęci samego Duńczyka, będzie jednak trudna.
Isak, w przekroju całej kampanii, zgromadził 42 spotkania, zdobył 14 bramek oraz posłał dwa ostatnie podania.