FC Barcelona z ekonomiczną opcją na następcę Sergio Busquetsa

Kapitan „Dumy Katalonii” ogłosił swoją reprezentacyjną emeryturę po odpadnięciu Hiszpanii z Mistrzostw Świata. Przewiduje się, że kolejny istotny rozdział w karierze 34-latek zamknie już po bieżącym sezonie.

Doświadczony pomocnik chciałby odejść z macierzystej ekipy, kończąc tym samym blisko 15-letni związek z jej seniorskim składem. Hiszpan rozgląda się za nowym pracodawcą. Na ten moment najbardziej prawdopodobnie klaruje się transfer do amerykańskiej Major League Soccer, a konkretniej do Interu Miami.

Działacze 26-krotnych mistrzów Hiszpanii stoją zatem przed nie lada wyzwaniem. Muszą jak najszybciej zakontraktować postać, która godnie wejdzie w buty absolutnej legendy hiszpańskiej piłki.

Kandydatów do tej wymagającej roli jest wielu. Problemy finansowe giganta z Camp Nou pętają jednak ręce działaczom, którzy muszą szukać korzystniejszych opcji. Jedną z nich stanowi młodziutki pomocnik Boca Juniors - Alan Varela. Co ciekawe, 21-latek miał w przeszłości szansę zaznać katalońskiej myśli szkoleniowej.

Argentyńczyk trenował w szkółce piłkarskiej Barcelony w Buenos Aires, zanim przeszedł do akademii „Los Xeneizes”.

Varela związany jest jeszcze czteroletnim kontraktem z 29-krotnymi kraju. Jak podaje „Sport”, argentyńska strona rzekomo ustaliła cenę wywoławczą na poziomie 20 milionów euro. O względy szóstki z Isidro Casanova zabiega również Benfica, starająca się znaleźć następcę Enzo Fernándeza, łączonego z odejściem do Liverpoolu lub Realu Madryt.

Kataloński dziennik zapewnia jednak, że 21-latek mógłby zmienić pracodawcę za mniejsze pieniądze. W jego kontrakcie zawarto klauzulę wykupu opiewającą na 15 milionów euro. Kwota zdecydowanie atrakcyjna.

Nie oznacza to, że FC Barcelona będzie mogła wydać nawet tyle, co wiąże się z jej problemami w kwestii Finansowego Fair Play.

Alan Varela dla Boca Juniors wystąpił dotychczas w 76 spotkaniach, zdobywając w nich gola i notując trzy asysty.