Figo kandydatem na prezydenta FIFA!

Legendarny Portugalczyk ma być piątym rywalem obecnego sternika federacji Seppa Blattera w walce o kolejną reelekcję. Były piłkarz między innymi Barcelony, Realu czy Interu chce odmienić wizerunek organizacji, a przede wszystkim wprowadzić więcej nowoczesnego spojrzenia, którego nie gwarantuje 70-letni Szwajcar.

- Futbol wciąż leży mi na sercu, dlatego boli mnie jak FIFA psuje jego wizerunek. Jej działania na przestrzeni ostatnich lat bardzo mi się nie podobają - powiedział Figo.

- Prawda jest taka, że wpisując w wyszukiwarce internetowej nazwę federacji, zamiast pozytywów czy ważnych informacji można dostrzec same skandale. To musi się zmienić dla dobra całej piłki nożnej, bo ona na to zasługuje - dodał.

- Rozmawiałem z wieloma osobami z futbolowego świata i tylko upewniłem się, że władze FIFA muszą się zmienić. Jestem zdania, że nadszedł właściwy moment - zakończył 42-latek.

Przypomnijmy, że swoją kandydaturę zapowiedzieli już wcześniej: David Ginola, Jérôme Champagne, książę Jordanii Ali ibn Husajn oraz Michael van Praag.