Frenkie de Jong odmawia gry w Miami. „Nie zgadzam się”
2025-10-09 00:24:50; Aktualizacja: 2 godziny temu
Frenkie de Jong zabrał głos w sprawie przeniesienia ligowego spotkania FC Barcelony do Miami. Holenderski pomocnik wyraził zdecydowany sprzeciw wobec tego pomysłu. „Nie podoba mi się to” - mówi, cytowany przez „Mundo Deportivo”.
Spotkanie w ramach 17. kolejki LaLigi między Villarrealem a Barceloną, pierwotnie zaplanowane na Estadio de la Cerámica, zostanie rozegrane 20 grudnia na Hard Rock Stadium w Miami. To pierwszy przypadek w historii hiszpańskich rozgrywek, gdy mecz odbędzie się poza granicami kraju.
Pomysł spotkał się z mieszanym odbiorem, zyskując zarówno zwolenników, jak i przeciwników. W tym drugim gronie znalazł się Frenkie de Jong.
- Nie podoba mi się, że tam lecimy i nie zgadzam się z tym. To niesprawiedliwe wobec rozgrywek. Nie podoba mi się to i nie sądzę, żeby było to dobre dla zawodników. Klubom chodzi o rozszerzenie marki na skalę światową. Prawdopodobnie o to w tym wszystkim chodzi. Rozumiem tę postawę, ale jej nie akceptuję i się z nią nie zgadzam - powiedział gracz „Blaugrany” na konferencji prasowej kadry narodowej, cytowany przez „Mundo Deportivo”.Popularne
- Kluby otrzymają za to wynagrodzenie, ale nie zgadzam się na rozegranie meczu ligowego w Miami. Rozumiem inne kluby, które są przeciwne temu rozwiązaniu - dodał.
Opinię zawodnika podzielił selekcjoner reprezentacji Holandii, Ronald Koeman.
- To nie ma sensu. To absurdalne. Frenkie dobrze to wyjaśnia. To niesprawiedliwe. Mecz Villarreal - FC Barcelona to zawsze trudny mecz wyjazdowy dla Barcelony, a teraz grają na neutralnym boisku. Na trybunach jest więcej kibiców Barcelony niż Villarrealu. Więc to też niesprawiedliwe.
