Gennaro Gattuso otrzymał nową propozycję

Pozycja trenera Genoi Davide Ballardiniego wisi na włosku, a nowi właściciele klubu już skontaktowali się wg Calciomercato.com z jego potencjalnym następcą. Gennaro Gattuso nie jest jednak zainteresowany objęciem drużyny z Ligurii.

Sytuacja w najstarszym włoskim klubie przypomina trochę to, co dzieje się aktualnie w Newcastle, choć nieporównywalny jest oczywiście majątek nowych właścicieli obu podmiotów. Zarówno na Marassi, jak i St. James' Park, myśli się jednak o rozpoczęciu nowej ery od zmiany na stanowisku trenera, także dlatego, że obie drużyny bardzo słabo rozpoczęły sezon i zajmują niskie miejsca w tabelach swoich lig.

Genoa jest punkt nad strefą spadkową i nie potrafiła wygrać żadnego z czterech ostatnich spotkań. Tak słaba seria w przeszłości wielokrotnie kończyła się już zwolnieniem szkoleniowca, kilkukrotnie zresztą był nim pracujący także obecnie Davide Ballardini. Nowi, amerykańscy właściciele intensywnie myślą o pożegnaniu z 57-latkiem i szukają jego potencjalnego następcy.

Klub ma już jednak większe ambicje i dlatego chciałby sięgnąć po kogoś o bardziej uznanym nazwisku. Takim kandydatem był pozostający od lipca bez pracy Gennaro Gattuso. Mistrz świata z 2006 roku po odejściu z Napoli był bardzo blisko zatrudnienia w Tottenhamie, a we Fiorentinie wręcz już je znalazł. Bardzo szybko poróżnił się jednak z włodarzami „Violi” i opuścił budujący się tam projekt.

Fundusz 777 Partners skontaktował się już z „Ringhio”, ale ten nie chciał nawet przystąpić do negocjacji z „Gryfonami”, twierdząc, że czeka na inne, lepsze oferty i po pracy w Milanie i Napoli nie zamierza schodzić z pewnego poziomu. Takiego samego argumentu trener użył wcześniej po propozycji ze strony drugoligowej Monzy. Gattuso chciałby kontynuować pracę we Włoszech. Nie ma już jednak podobno takiego zaufania prezesów klubów, po tym jak szybko ewakuował się z Florencji. Z tego powodu niewykluczone jest też podjęcie pracy poza Italią.

Amerykanie zarządzający obecnie Genoą mają w zanadrzu także jeszcze jeden, nawet bardziej ambitny, ale też dotyczący raczej przyszłości pomysł, a mianowicie zatrudnienie Gian Piero Gasperiniego. Tego jednak na długie lata chciałaby zatrzymać u siebie Atalanta Bergamo.