Genoa ma problem. Atlético Huila zaskarżyło włoski klub do FIFA!

Latem Genoa potwierdziła angaż Kevina Agudelo, który po dobrym starciem w nowym zespole odszedł do Fiorentiny. Problem w tym, że według Atlético Huila Włosi nigdy nie zapłacili za transfer tego gracza.

Ósmego sierpnia 2019 roku oficjalnie lewonożny zawodnik podpisał kontrakt do 30 czerwca 2023 roku z „Rossoblu”. Od tego czasu środkowy pomocnik wystąpił w 12 spotkaniach pierwszego zespołu, strzelił gola i zanotował asystę. To wystarczyło, aby zwrócić na siebie uwagę Fiorentiny.

„Viola” ostatniego dnia styczniowego okna transferowego pozyskała 21-latka na zasadzie wypożyczenia, które może przerodzić się w transfer definitywny o wartości 12 milionów euro. Zawodnik zdążył już zadebiutować w barwach nowej drużyny, a tymczasem... skargę w jego sprawie do FIFA złożyło Atlético Huila.

Jorge Fernando Perdomo na łamach „La Nación” poinformował, że Genoa wciąż nie zapłaciła za transfer Kevina Agudelo, który szacowano na kwotę 2,2-2,5 miliona euro. Włosi mieli przelać wspomnianą sumę w dwóch ratach, odpowiednio 31 lipca oraz 31 października 2019 roku, jednak według prezesa kolumbijskiego klubu nigdy do tego nie doszło.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

To jednak nie wszystko, gdyż ekipa z Ameryki Południowej nadal jest w posiadaniu 10% praw do zawodnika, dlatego nim doszło do wypożyczenia, „Rossoblu” powinni zapytać ją o zgodę. W konsekwencji Kolumbijczycy chcą dochodzić swoich praw poprzez Międzynarodową Federację Piłkarską.