„Gol Lewandowskiego nas zranił, znaleźliśmy się w trudnym położeniu”. Diego Simeone po porażce z FC Barceloną

2025-03-17 06:34:43; Aktualizacja: 2 dni temu
„Gol Lewandowskiego nas zranił, znaleźliśmy się w trudnym położeniu”. Diego Simeone po porażce z FC Barceloną Fot. ph.FAB / Shutterstock.com

Diego Simeone, trener Atlético Madryt, po ostatnim gwizdku z FC Barceloną ubolewał nad niemocą swojej drużyny przy wyprowadzanych kontratakach, jak i w grze obronnej. Wyznał także, że spory wpływ na porażkę miał kontaktowy gol Roberta Lewandowskiego.

Na pewnym etapie wydawało się, że niewiele brakowało „Los Colchoneros”, aby zmazać plamę po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Do 72. minuty gospodarze prowadzili już 2-0 i nic nie przepowiadało katastrofy, jakiej ostatecznie stali się ofiarami.

Goście złapali wiatr w żagle po kontaktowym trafieniu „Lewego”, a jeszcze na początku ostatniego kwadransa regulaminowego czasu wyrównali za sprawą Ferrana Torresa.

Zabójczy dla Atlético okazał się doliczony czas gry. Najpierw piłka wylądowała w siatce po uderzeniu Lamine'a Yamala, któremu pomogło szczęście, kiedy piłka odbiła się po drodze od Reinildo. Dobijający cios zaraz przed ostatnim gwizdkiem zadał Torres i w taki sposób z 2-0 zrobiło się 2-4.

– Jak wytłumaczyć tę porażkę? Gratulujemy naszemu przeciwnikowi wykazania determinacji w najważniejszym momencie. Uzyskaliśmy bardzo dobry wynik, nie utrzymywał się jednak bardzo długo, więc mogliśmy być silniejsi. Bramka na 2-1 dała im więcej energii, większą pewność siebie, zaczęli więcej atakować – ocenił Argentyńczyk.

– Mogliśmy lepiej sobie radzić przy kontratakach, ale zawsze przeprowadzaliśmy je celowo. Brakowało tego ostatniego podania. Wynik 2-2 brzmiał dla nas nieźle, ale potem 2-3 po szczęśliwym strzale, który też jest częścią gry... tak jak wcześniej wygraliśmy i zremisowaliśmy z Barceloną, tak teraz im los bardziej sprzyjał – dodał.

– Nie broniliśmy się wystarczająco dobrze, a Lewandowski strzelił wspaniałego gola. To nas zraniło, znaleźliśmy się w trudnym położeniu. Przeciwnicy mają bardzo dobrą drużynę, jak i indywidualnie wykazują niesamowite umiejętności – docenił Simeone.

– Walka o tytuł? Barcelona ma jeszcze jeden mecz zaległy. Nie wiadomo, co się wydarzy. Jesteśmy świadomi rzeczywistości. Będziemy pracować szczegółowo nad każdym meczem z osobna, aby utrzymać kurs. Teraz skupiamy się na Espanyolu – podsumował.

Po drugiej porażce rzędu strata Atlético do przodujących Barcelony i Realu Madryt wzrosła do czterech punktów. Do zakończenia zmagań pozostało dziesięć kolejek.