Górnik Zabrze zarobi na nim duże pieniądze?! „Słyszę, że są zapytania o niego”

Górnik Zabrze promuje w swoich szeregach kolejnych zawodników. Lukas Podolski w rozmowie z Goal.pl zdradził, że na skrzynkę mailową klubu trafiają zapytania w sprawie Patrika Hellebranda.

Czech wzmocnił struktury zabrzańskiego klubu po zakończeniu poprzedniego sezonu w ramach wolnego transferu. Po okresie aklimatyzacji w nowym zespole zaczął odgrywać ważną rolę. Jesienią stworzył solidny duet środkowych pomocników z Damianem Rasakiem. 

Wiosną 25-latek nie obniżył lotów. Jego świetne występy na boiskach polskiej Ekstraklasy zaowocowały powołaniem do seniorskiej reprezentacji oraz... zainteresowaniem innych drużyn.

- Już słyszę, że są zapytania o niego. I to jest właśnie dobra praca Górnika. Wzięliśmy Hellebranda, na którym nikt inny nie zawiesił oka. A tu proszę jak się prezentuje. Od kiedy tu przyszedłem mamy dużo dobrych strzałów. Włodarczyk, Yokota, Ennali i tak dalej. Myślę, że pod względem znajdowania piłkarzy i sprzedaży ich dalej Górnik jest obecnie w czołówce Ekstraklasy - przyznał Lukas Podolski w rozmowie z Goal.pl (więcej TUTAJ).

Popularne

Previous

Mateusz Borek wróży klubowi z Ekstraklasy wielki sukces. „Realnie wkrótce powalczy o mistrzostwo Polski”

Afimico Pululu o ofercie, którą otrzymała za niego Jagiellonia Białystok. „Byłem zaskoczony. To klub z wielkimi tradycjami”

Szykuje się powrót do Legii Warszawa?! „Jeden z najlepszych w ostatnich dwóch kolejkach”

Jagiellonia Białystok nie chce puścić go na zgrupowanie reprezentacji Polski. „Mamy z tym problem”

Gracz Legii Warszawa wywołał burzę tymi słowami. „Takich ludzi trzeba się z tego klubu pozbyć”

„Musi odejść latem”. Kibice Lecha Poznań mają go dość

To jego koniec w Legii Warszawa?! „Musi przyzwyczaić się do ławki”

Wyjaśnione. Już wiadomo, co z Vladanem Kovačeviciem

Next

Hellebrand rozegrał do tej pory 25 spotkań w koszulce Górnika. W nich udało mu się zdobyć dwie bramki. 

Zespół Jana Urbana zajmuje aktualnie szóste miejsce z dorobkiem 40 punktów w tabeli Ekstraklasy. Do plasującego się na najniższym stopniu podium Lecha Poznań traci dziesięć „oczek”.