Gracz wyceniany na 50 milionów euro w... trzeciej lidze francuskiej

2024-07-09 23:09:27; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Gracz wyceniany na 50 milionów euro w... trzeciej lidze francuskiej Fot. Marta Fernandez Jimenez / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Transfermarkt.de

Sávio ostatnio reprezentował Brazylię na Copa América, po świetnym sezonie w barwach Girony wyceniany jest przez portal Transfermarkt.de na 50 milionów euro, a formalnie cały czas jest piłkarzem ES Troyes AC, które spadło do trzeciej ligi francuskiej.

Sávio latem 2022 roku zamienił Atlético Mineiro na ES Troyes AC, a francuscy działacze wyłożyli na stół sześć i pół miliona euro, a kolejne sześć mieli przelać w ramach bonusów, za wówczas 18-letniego skrzydłowego.

Brazylijczyk nie zdążył nawet zadebiutować w nowym zespole, bo natychmiast został wysłany na wypożyczenie do PSV Eindhoven. W Holandii Sávio się jednak nie przebił - zaliczył zaledwie osiem występów w pierwszym zespole, które okrasił dwoma asystami, a także grał w rezerwach tego klubu. Tamta kampania nie była udana także dla jego macierzystego klubu - Troyes zaliczyło spadek z Ligue 1.

W poprzednim sezonie Brazylijczyk przeniósł się do Girony, ponownie w ramach transferu czasowego, i okazało się to genialnym ruchem, najprawdopodobniej przełomowym w całej karierze skrzydłowego.

Girona była rewelacją rozgrywek i przebojem wdarła się do czołówki ligi - ostatecznie zakończyła sezon na trzecim miejscu w lidze, a swój wielki wkład miał w to właśnie 20-latek, który w 41 występach dla hiszpańskiego klubu zapisał na swoim koncie aż jedenaście bramek i dziesięć asyst.

Fantastyczna postawa Sávio została doceniona przez Dorivala Júniora, który już siedem razy dał mu szansę na pokazanie swoich umiejętności w reprezentacji Brazylii. Cztery z tych występów miały miejsce na rozgrywanym ostatnio Copa América, w którym 20-latek wpisał się nawet na listę strzelców w grupowym starciu z Paragwajem.

Postawa 20-latka sprawiła, że jest on aktualnie wyceniany przez portal Transfermarkt.de na aż 50 milionów euro, a po zakończeniu wypożyczenia do Girony, ponownie stał się zawodnikiem Troyes, które w poprzedniej kampanii zaliczyło kolejno spadek i najbliższy sezon spędzi na trzecim poziomie rozgrywkowym we Francji.

Na nim oczywiście nie będzie występować Sávio, który po powrocie z Copa América ma zrealizować swoją przeprowadzkę do Manchesteru City.

Warto zaznaczyć, że o tym ruchu wiadomo było już właściwie od dwóch lat, bo Brazylijczyk został ściągnięty do Troyes właśnie z myślą o późniejszym dołączeniu do „Obywateli”, jeśli potwierdzi swój potencjał. Taka współpraca między klubami nie może dziwić, bo należą one do City Football Group, w której skład wchodzą także New York City, Melbourne City, Yokohama F. Marinos czy... Girona, w której wypromował się Brazylijczyk - jak widać w jego karierze i ruchach City Group nie ma przypadku.