Były gracz Widzewa Łódź bez sentymentów. „Bardzo chciałbym zdobyć bramkę w Sercu Łodzi”

Widzew Łódź minionego lata rozstał się z Jakubem Sypkiem, który przeniósł się do Zagłębia Lubin. 24-latek w środę zagra przeciwko swojej byłej drużynie w Pucharze Polski i jak przyznał, bardzo chciałby w tym starciu trafić do siatki.

Widzew Łódź latem w obliczu przeprowadzonej rewolucji kadrowej zakończył współpracę z dużą grupą zawodników, wśród których znalazł się między innymi Jakub Sypek.

Wygasający kontrakt skrzydłowego ostatecznie nie został przedłużony, co sprawiło, że piłkarz trafił na rynek i stał się dostępny dla innych klubów bez kwoty odstępnego.

Z takiej okazji próbowała skorzystać Wieczysta Kraków, ale Sypek mimo kuszących warunków nie chciał schodzić do pierwszej ligi i finalnie wybrał ofertę od Zagłębia Lubin.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

Next

Tak się składa, że w środę podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zagrają w delegacji z Widzewem o awans do 1/8 finału Pucharu Polski, do czego Sypek odniósł się w rozmowie z klubowymi mediami.

Pochodzący z Nysy zawodnik stwierdził, że stadion w Łodzi ma pewną magiczną moc, ale jednocześnie na boisku nie będzie patrzył na sentymenty, bo jak przyznał, bardzo chciałby trafić w tym meczu do siatki.

- Widzew grający u siebie przed własną publicznością, a w delegacji, to zupełnie dwie inne drużyny. Grając w Sercu Łodzi, czułem na swoim przykładzie, że te trybuny potrafią ponieść zespół do zwycięstwa. My jednak mamy tam pewien plan do wykonania i jedziemy do Łodzi z chłodną głową - powiedział Sypek.

- Widzew jest klubem, który bardzo mi pomógł. Teraz jestem jednak piłkarzem Zagłębia i bardzo chciałbym zdobyć bramkę w Sercu Łodzi. Najważniejsze jest jednak dobro zespołu i wypełnienie celu, jakim jest awans do kolejnej rundy Pucharu Polski - przyznał.

Sypek jako zawodnik Widzewa łącznie rozegrał 52 spotkania, w których zdobył siedem bramek oraz zaliczył trzy ostatnie podania.

Obecny sezon w jego wykonaniu składa się z dwunastu występów, zwieńczonych dwoma golami oraz asystą.