Casting na następcę Paulo Sousy nadal trwa. Choć jeszcze kilka dni temu murowanym faworytem do zastąpienia Portugalczyka był Adam Nawałka, to wydaje się, że w tej chwili najbliżej objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski jest Andrij Szewczenko.
Rozmowy w tej kwestii są prowadzone i wiele niezależnych źródeł jest zdania, że to właśnie były trener Genoi zostanie zaprezentowany 31 stycznia na Stadionie Narodowym w Warszawie, jako ten, który otrzyma misję wprowadzenia „Biało-czerwonych” na Mistrzostwa Świata w Katarze.
Czy to dobry wybór prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy? Opinie w tej sprawie są mocno podzielone. Wydaje się, że faworytem samych graczy jest jednak Nawałka, co potwierdził Grzegorz Krychowiak w rozmowie z serwisem Interia.pl.
- Jako zawodnik wiem, że do meczu z Rosją zostało bardzo niewiele czasu. Nowy selekcjoner, który podejmie rękawicę, będzie tu kluczowy, więc ważne jest, by zaaklimatyzował się jak najszybciej. Adam Nawałka, który zna reprezentację i zawodników, byłby kilka kroków przed kimś, kto tego doświadczenia nie ma. To jednak tylko opinia, ja decyzji nie podejmuję - powiedział.
- Jestem przekonany, że większość by chciała. Chciałaby, bo pamiętają, że współpraca z trenerem Nawałką była dobra. W wypadku każdego trenera przychodzi porażka i trzeba wtedy odejść, ale to jeszcze nie znaczy, że mamy do czynienia ze złym szkoleniowcem. To rytm futbolu - dodał pomocnik.
Potyczka Polaków z Rosją w ramach półfinału barażów została zaplanowana na 24 marca.