Szkoleniowiec Manchesteru City spędził
w Barcelonie jako trener pierwszego zespołu cztery lata. Sięgnął
w tym czasie z „Dumą Katalonii” po 14 trofeów.
Na
konferencji prasowej przed sobotnim spotkaniem Pucharu Anglii z
Huddersfield Guardiola został zapytany o swój były klub głównie
ze względu na wstydliwą porażkę Katalończyków w meczu 1/8
finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain 0:4.
- Rywalizacja jest coraz większa,
rywale coraz silniejsi. Możesz bardzo wysoko wygrać, ale i
przegrać. Jeśli jednak któraś z drużyn miałaby się po czymś
takim podnieść i odrobić straty, jest to właśnie Barcelona. To
wciąż najlepszy zespół na świecie - powiedział Guardiola.
- Kiedy dominujesz światową
piłkę, to normalne, że ludzie oczekują od ciebie utrzymania tego
poziomu. Barcelona jednak to robi, według mnie cały czas jest
najsilniejsza - przyznał Hiszpan, dodając:
- Powrót? Nigdy nie wrócę do
Barcelony w charakterze szkoleniowca. Ten etap jest już za mną.