Hansi Flick drży o zachowanie posady selekcjonera. Wytypowano DZIESIĘCIU kandydatów na jego następcę

Hansi Flick może wkrótce zostać pozbawiony funkcji selekcjonera reprezentacji Niemiec ze względu na katastrofalne rezultaty odnoszone przez gospodarza EURO 2024.

Były opiekun Bayernu Monachium zastąpił Joachima Löwa na stanowisku sternika „Die Mannschaft” w sierpniu 2021 roku.

Wówczas powierzono mu do zrealizowania dwa zadania w postaci dobrego zaprezentowania się na Mistrzostwach Świata w Katarze oraz powalczenia o zwycięstwo w Mistrzostwach Europy organizowanych w Niemczech.

Trener Hansi Flick nie zrealizował pierwszego planu i już na fazie grupowej pożegnał się z zeszłorocznym mundialem. Mimo to pozostał na zajmowanym stanowisku, ponieważ przedstawiciele futbolu u naszego zachodniego sąsiada głęboko wierzyli w to, że jest on właściwą osobą do odbudowania pozycji „Die Mannschaft”.

Niestety dotychczasowe rezultaty i postawa zespołu narodowego w meczach towarzyskich nie napawają optymizmem. Dlatego coraz głośniej mówi się o tym, że po porażce z Japonią (1:4) i nadchodzącym starciu z Francją dojdzie do zmiany selekcjonera reprezentacji Niemiec.

Władze DFB mają jednak na tym polu dość ograniczone pole manewru, jeżeli chcieliby podtrzymać tradycję współpracy wyłącznie z rodzimymi trenerami.

Spośród nich jedynie Julian Nagelsmann daje pewne nadzieje na wyciągnięcie zespołu narodowego z kryzysu.

Dziennikarze „Bilda” uważają jednak, że poza nim pod uwagę mogą być też brani byli reprezentanci kraju - Miroslav Klose (były asystent Löwa w kadrze i Flicka w Bayernie Monachium, sam bez sukcesów prowadził austriacki SCR Altach), Matthias Sammer (były trener Borussii Dortmund i VfB Stuttgart, były dyrektor sportowy Bayernu Monachium, obecnie doradca zarządu BVB i DFB), Rudi Völler (były selekcjoner reprezentacji Niemiec w latach 2000-2004, były trener, dyrektor sportowy, członek zarządu Bayeru Leverkusen, obecnie dyrektor sportowy kadry), Jürgen Klinsmann (były selekcjoner reprezentacji Niemiec w latach 2004-2006, były selekcjoner reprezentacji USA w latach 2011-2016, były trener Bayernu Monachium i Herthy, obecnie selekcjoner Korei Południowej) czy Lothar Matthäus (były selekcjoner Węgier i Bułgarii, obecnie ambasador Bayernu Monachium i telewizyjny ekspert).

Poza typowany jest też Jürgen Klopp. Jego wyciągnięcie z Liverpoolu wydaje się jednak całkowicie niemożliwe.

Ponadto DFB nie zamyka się na porzucenie tradycji i zatrudnienie zagranicznego szkoleniowca. Na tym polu szansę na zajęcie miejsca Flicka mają Austriak - Oliver Glasner (były trener VfL Wolfsburg i Eintrachtu Frankfurt), Holender - Louis van Gaal (były trener Ajaksu Amsterdam, Barcelony, AZ, Bayernu Monachium, Manchesteru United i trzykrotny selekcjoner Holandii, oficjalnie zakończył trenerską karierę, ale raz już ją wznowił) i Francuz - Zinédine Zidane (były trener Realu Madryt).

Z wymienionego grona wydaje się, że największe szanse na przejęcie reprezentacji Niemiec tuż przed EURO 2024 mają Völler, Nagelsmann lub Glasner.

Pozostali nie dają gwarancji poprawy postawy zespołu narodowego, będzie trudno ich wyciągnąć z obecnych miejsc pracy lub nie będą zainteresowani ewentualną propozycją.