Hansi Flick podziela wściekłość władz FC Barcelony

W poniedziałkowy poranek Królewski Hiszpański Związek Piłkarski (RFEF) z władzami LaLigi ustaliły nowy termin rozegrania zaległego meczu FC Barcelona – Osasuna. Ogromną złość, podobnie jak zarządcy „Dumy Katalonii”, wyraził Hans-Dieter Flick – podaje „Marca”.

Pierwotnie spotkanie miało odbyć się w Dzień Kobiet, 8 marca. Musiało jednak zostać przełożone po informacji – tuż przed pierwszym gwizdkiem – o nagłej śmierci lekarza FC Barcelony, Carlesa Miñarro Garcíi. Na prośbę organizatora pojedynku wpłynął wniosek o znalezienie nowego terminu. Osasuna zrozumiała sytuację i nie widziała przeciwwskazań.

Nowa data ustalona przez włodarze RFEF i LaLigi to czwartek 27 marca. To bardzo nietypowe okoliczności, zważywszy na fakt, że dopiero co skończy się przerwa reprezentacje.

Szefowie wicemistrza Hiszpanii wyrazili ogromną wściekłość wobec takiego obrotu spraw, zapowiadając odwołanie. Nie inaczej zareagował opiekun pierwszej drużyny.

Popularne

Previous

Mateusz Borek wróży klubowi z Ekstraklasy wielki sukces. „Realnie wkrótce powalczy o mistrzostwo Polski”

Afimico Pululu o ofercie, którą otrzymała za niego Jagiellonia Białystok. „Byłem zaskoczony. To klub z wielkimi tradycjami”

Szykuje się powrót do Legii Warszawa?! „Jeden z najlepszych w ostatnich dwóch kolejkach”

Jagiellonia Białystok nie chce puścić go na zgrupowanie reprezentacji Polski. „Mamy z tym problem”

Gracz Legii Warszawa wywołał burzę tymi słowami. „Takich ludzi trzeba się z tego klubu pozbyć”

„Musi odejść latem”. Kibice Lecha Poznań mają go dość

To jego koniec w Legii Warszawa?! „Musi przyzwyczaić się do ławki”

Wyjaśnione. Już wiadomo, co z Vladanem Kovačeviciem

Next

Według „Marki” Hansi Flick dowiedział się o nowym terminie jeszcze podczas sesji treningowej, na której obecni byli zawodnicy niepowołani do drużyn narodowych oraz grupa z akademii. Błyskawicznie wylał z siebie frustrację. Na jego twarzy wymalowane było także zdumienie faktem, jak RFEF mógł dopuścić się czegoś takiego, wiedząc doskonale, że automatycznie do kadry meczowej nie zostaną włączeni choćby piłkarze z dalekich zakątków, w tym Raphinha (reprezentacja Brazylii) czy Ronald Araújo (Urugwaj).

FC Barcelona oczekuje odpowiedzi na wniosek apelacyjny, aczkolwiek w obozie przeważa pesymizm i obawa, że prośba o wskazanie innego dnia do rozegrania zaległego spotkania zostanie zignorowana.

Wcześniej „Sport” wskazywał na inną, bardziej prawdopodobną datę wydarzenia.