Heynckes: Nikt nie wierzył w Bayern
2018-04-12 12:43:04; Aktualizacja: 6 lat temuJupp Heynckes chwali drużynę Bayernu za progres, który poczyniła pod jego skrzydłami.
Na początku sezonu Bawarczycy zmagali się z pewnymi problemami, a wysoka porażka z Paris Saint-Germain doprowadziła do dość niespodziewanego zwolnienia Carlo Ancelottiego. Niedługo później zespół przejął Jupp Heynckes, który zdołał doprowadzić swoich podopiecznych do mistrzostwa Niemiec, a teraz również do półfinału Ligi Mistrzów.
- Kiedy zaczynałem pracę, nikt nie wierzył, że Bayern może awansować do półfinału - stwierdził szkoleniowiec w rozmowie z dziennikarzami.
- Moi zawodnicy mają wielkie ambicje co do Ligi Mistrzów, chcą dostać się aż do finału. Myślę, że w tym momencie znajdujemy się w dobrym miejscu, ale trzeba mieć też trochę szczęścia, dobrych sędziów i najlepszą formę danego dnia.Popularne
Monachijczycy zremisowali z Sevillą 0:0, ale ten wynik w zupełności wystarczał do awansu.
- Sevilla? Taktycznie zagrała dobrze, widać było, dlaczego wyeliminowali Manchester United w ostatniej rundzie. Mieliśmy też szczęście, kiedy po strzale głową piłka trafiła w poprzeczkę. Wielkie drużyny odpadły już z rozgrywek, takie szokujące wydarzenia się czasem zdarzają. Widzieliśmy w Rzymie, że nie można sobie pozwolić na niedocenianie kogokolwiek w Lidze Mistrzów. Barcelona jechała tam z myślą, że będzie łatwo. I jak się skończyło?
- My też mieliśmy swoje szanse, nie denerwowaliśmy się nawet, gdy nic nie wpadało, co zazwyczaj nam się zdarza. W tych dwóch meczach zasłużyliśmy na awans. Walczyliśmy, jestem szczęśliwy, że nie straciliśmy gola, bo tego właśnie oczekiwałem od drużyny. W takich meczach trzeba zachować czyste konto. Bezbramkowy remis nam wystarczał. Sevilla miała dobre momenty, ale czasem potrzeba po prostu czystego konta.