Hitowy transfer Barcelony? Gwiazda daje ultimatum!
2017-12-13 08:32:35; Aktualizacja: 6 lat temuMesut Özil nie zamierza długo czekać na ewentualną ofertę Barcelony.
Umowa Niemca wygasa wraz z końcem obecnych rozgrywek i Arsenalowi wciąż nie udało się przekonać zawodnika do podpisania nowego porozumienia. „Kanonierzy” są gotowi przedstawić ostateczną ofertę zbliżoną do 300 tysięcy funtów tygodniowo, ale choć jest ona bliska żądaniom piłkarza, ten woli na razie poczekać z decyzją. „Mundo Deportivo” przekonuje, że jest to związane z zainteresowaniem z Katalonii.
„Barça” od dłuższego czasu poszukuje kreatywnego pomocnika i jej priorytetem jest Philippe Coutinho. Sprawa transferu Brazylijczyka jest jednak dość skomplikowana ze względu na nieustępliwość Liverpoolu, przez co ekipa z Camp Nou rozważa również inne opcje, w tym właśnie Özila. Były gracz Realu Madryt zastrzega jednak, że jego cierpliwość ma granice.
Dziennik twierdzi, że klub utrzymuje stały kontakt z agentami Mistrza Świata z 2014 roku, ale sam piłkarz zaczyna stawiać warunki. Sprzedaż 29-latka może zostać rozważona już w styczniu, dlatego chce on wiedzieć na czym stoi, zwłaszcza iż ma ofertę nowego kontraktu od Arsenalu, a zainteresowany jest również Manchester United. Wychowanek Schalke ma teraz czekać na decyzję Barcelony, ale czas na jej podjęcie wynosi już tylko dwa tygodnie.Popularne
Özil nie zamierza zwlekać dłużej niż wspomniany okres, dlatego jeśli do tego czasu nie otrzyma konkretnej propozycji z Camp Nou, rozważy inne opcje. Tymczasem Barcelona szykuje się do „ostatecznej ofensywy” w sprawie Coutinho. „Mundo Deportivo” informuje, że Katalończycy już latem osiągnęli porozumienie z samym graczem w kwestii jego indywidualnego kontraktu. Teraz pozostaje im przekonać sam Liverpool.
To oczywiście nie będzie takim prostym zadaniem. Do tej pory Barcelona zgłosiła się z ofertą w wysokości 80 milionów euro plus 30 milionów w formie bonusów, „The Reds” żądają jednak co najmniej 140 milionów. Anglicy nie są zbyt chętni na sprzedaż gwiazdy, zwłaszcza że ta ma wieloletni kontrakt na Anfield. „Blaugrana” widzi jednak w Brazylijczyku idealnego następcę Andrésa Iniesty, dlatego właśnie stara się o niego kosztem odsunięcia na dalszy plan bardziej realistycznych celów.
Barcelona ma nadzieję, że do końca roku uda się jej wykonać solidny progres w negocjacjach.