Hologram Hazarda w belgijskiej telewizji! [WIDEO]

Eden Hazard pojawił się w telewizji „La Une” po meczach pucharowych na mundialu. W gruncie rzeczy nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zawodnik w momencie przeprowadzania wywiadu siedział w szatni w Rosji, a nie w belgijskim studiu.

Kanał „La Une” upowszechnia nową erę w telewizji za sprawą dwukrotnego goszczenia w swoim programie hologramu Edena Hazarda. Pierwszy raz miało to miejsce po wygranym ćwierćfinałowym pojedynku z Brazylią (2:1) i wczoraj po przegranym starciu z Francją (0:1) o awans do finału mundialu.

Przy realizacji takiego przedsięwzięcia należy zwrócić uwagę na dużą realność całego wydarzenia. Nie trudno oprzeć się wrażeniu, że kapitan reprezentacji Belgii rzeczywiście siedzi w studiu i prowadzi dyskusję z prowadzącymi, którzy starają się między innymi utrzymać z nim kontakt wzrokowy.

Gwiazda Chelsea po pierwszym spotkaniu nie kryła radość z faktu wyeliminowania jego z głównych faworytów imprezy, ale już po porażce z „Trójkolorowymi” czuła tylko duże rozczarowanie.

- Zasługiwaliśmy na więcej. Wolałbym jeszcze raz przegrać z tak grającą Belgią niż wygrać z taką Francją. Oni cały czas wypełniali plan nakreślony przez Deschampsa. Tylko się broni i czekali na kontry i stałe fragmenty. W każdym razie jestem bardzo dumny z naszego wyniki. Pokazaliśmy, że jesteśmy mocni i ja jako kapitan tej grupy jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy - powiedział Hazard.

Warto także dodać, że do tej pory mogliśmy spotkać się kilkukrotnie z podobnymi sytuacjami, ale wiele na to wskazuje, że w belgijskiej telewizji obecność hologramów zawodników po rozegraniu meczu piłkarskiego stanie się czymś normalnym.

Już teraz możemy przeczytać, że z identycznej technologii w nadchodzącym sezonie zamierzają skorzystać brytyjskie stacje przy okazji transmitowania spotkań Premier League.