Ibrahimović bohaterem jeszcze jednego głośnego powrotu? „Drzwi są dla niego otwarte”

2020-01-06 09:23:33; Aktualizacja: 4 lata temu
Ibrahimović bohaterem jeszcze jednego głośnego powrotu? „Drzwi są dla niego otwarte” Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Fotbollskanalen

Selekcjoner reprezentacji Szwecji przyznał, że jest gotowy powitać ponownie Zlatana Ibrahimovicia w kadrze narodowej.

Janne Andersson nie należał do zwolenników powrotu doświadczonego napastnika do drużyny „Trzech Koron”. Wynikało to między innymi z faktu, że 38-letni zawodnik skrytykował swego czasu selekcjonera reprezentacji za to, że ten nie umieścił na swojej pierwszej liście powołanych piłkarzy ani jednego o imigranckich korzeniach.

Później ta sytuacja uległa już zmianie, ale mimo to Ibrahimović obstawał przy tym, że szkoleniowiec stara się być poprawny politycznie, ale tak naprawdę budowany przez niego zespół jest „rodzajem sekty”.

57-latek nie ma już żalu o słowa wypowiedziane przez swojego rodaka i na zgrupowaniu kadry w Katarze przyznał otwarcie, że z chęcią powitałby piłkarza Milanu ponownie w drużynie narodowej.

- Zawsze mówiłem, że szanuje jego decyzję o rezygnacji z gry w kadrze. Nie oznacza to jednak, że nie może zmienić zdania. Jeśli Zlatan zdecydowałby się na powrót, to drzwi są dla niego otwarte. Z niecierpliwością czekam na telefon od niego - powiedział Janne Anderson.

- O tej sprawie już zapomniałem. Teraz należy odsunąć na bok animozje, zakopać topory i grać razem. Podkreślam, że jest dla Zlatana miejsce w kadrze, ale tylko pod warunkiem, że on sam będzie chciał w niej być - podkreślił selekcjoner „Tech Koron”.

Ibrahimović zdecydował się zakończyć reprezentacyjną karierę po Euro 2016. W sumie w narodowych barwach rozegrał 116 spotkań i strzelił w nich 62 bramki. Razem ze Szwecją brał udział w dwukrotnie w Mistrzostwach Świata (2002, 2006) oraz czterokrotnie w Mistrzostwach Europy (2004, 2008, 2012, 2016).

Przypominamy, że drużyna „Trzech Koron” jest u boku Hiszpanii i zwycięzcy ścieżki barażowej B naszym grupowym rywalem na Euro 2020.