Inwestują w Barcelonę, mieli w City. Ale postawili warunek nie do zaakceptowania!
2016-11-17 09:04:57; Aktualizacja: 8 lat temuFC Barcelona podpisała rekordową umowę sponsorską z Rakutenem. Jak się okazuje, wcześniej z tą japońską firmą mógł związać się Manchester City, ale nie był w stanie zaakceptować konieczności zmiany koloru strojów na... czerwony.
Kontrakt aktualnego mistrza Hiszpanii z Qatar Airways obowiązuje do końca trwającego sezonu. Już wiadomo, że następcą Katarczyków na koszulkach „Dumy Katalonii” będzie Rakuten.
Japońska firma, zajmująca się handlem internetowym, związała się z klubem czteroletnią umową, która zacznie obowiązywać od początku kolejnych rozgrywek. FC Barcelona na jej mocy zarobi rekordowe 55 milionów euro za sezon, a to stanowi dopiero podstawę, ponieważ do tej kwoty dochodzą jeszcze bonusy za zwycięstwo w LaLiga - 1,5 miliona euro oraz za triumf w Lidze Mistrzów - 5 milionów euro.
Hiroshi Mikitani, prezes i współzałożyciel firmy Rakuten, już wcześniej planował zainwestować duże pieniądze w futbol. Na jego celowniku znalazł się Manchester City, z którym prowadził negocjacje przed kampanią 2011/2012. Niestety oba podmioty nie doszły do porozumienia i to z prostego, ale zarazem bardzo ważnego powodu. Popularne
Japończycy oczekiwali od angielskiego klubu zmiany barw klubowych z błękitnych na... czerwone. „The Citizens” za żądne pieniądze nie chcieli się na to zgodzić, ponieważ w tym kolorze występuje jego odwieczny rywal - Manchester United. Azjaci nie chcieli jednak ustąpić i negocjacje zakończyły się fiaskiem.
W 2012 roku na podobny manewr zdecydował się Vincent Tan. Właściciel Cardiff City zmienił tradycyjne niebieskie barwy swojego zespołu na czerwone, ale po protestach kibiców przed startem sezonu 2015/2016 postanowił wrócić do poprzedniego koloru koszulek i herbu ekipy z Walii.