Jacek Magiera o Patryku Klimali

2024-09-13 10:36:13; Aktualizacja: 23 godziny temu
Jacek Magiera o Patryku Klimali Fot. Mateusz Porzucek PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław pozyskał zimą Patryka Klimalę, ale napastnik nie pokazał na murawie tego, czego od niego oczekiwano i kilka dni temu udał się na wypożyczenie do Australii. O piłkarza na konferencji prasowej przed meczem Ekstraklasy ze Stalą Mielec został zapytany Jacek Magiera.

Patryk Klimala dołączył do ekipy Śląska Wrocław w ramach zimowego okna transferowego i oczekiwania względem niego były bardzo duże. Jacek Magiera dał mu 11 szans w Ekstraklasie, parokrotnie podkreślając w swoich wypowiedziach, że w niego wierzy. Napastnik nie strzelił ani jednego gola. Latem szkoleniowiec zdecydował, iż nie wiąże już z nim przyszłości. Ten zdobył potem cztery bramki w trzecioligowych rezerwach wicemistrza Polski.

26-latek znajdował się na wylocie z klubu i w końcu znaleziono tymczasowe rozwiązanie. Tym okazało się wypożyczenie do Sydney FC z opcją wykupu. Mowa o pięciokrotnym mistrzu Australii, który nowy sezon swojej ekstraklasy rozpocznie w październiku.

Chociaż zawodnika nie ma już we Wrocławiu, Magiera został o niego zapytany.

- Nie ma dzisiaj Patryka z nami. Koncentruję się na tych piłkarzach, których mam. To jest najważniejsze. Patryk został wypożyczony do Sydney. Tam ma trenować, grać, strzelać gole. Co się z nim wydarzy później? Zobaczymy. Jest za wcześnie, żeby o tym mówić. Jestem od podejmowania decyzji. Oczywiście widziałem w tym zawodniku bardzo dużą rolę do odegrania w poprzednim sezonie i liczyłem na to, że pomoże drużynie. Rzeczywistość okazała się taka, że musiał z tego zespołu odejść. Podejmuję decyzje, które mają okazać się skuteczne. (…) Na dzisiaj temat jest dla mnie zamknięty - przyznał trener Śląska.

- To, co powiedzieli dyrektor sportowy i prezes w ostatnim wywiadzie - jest dzisiaj w Australii - tam gra, trenuje, pracuje. Jest dalej naszym zawodnikiem. Co się wydarzy w grudniu czy w czerwcu przyszłego roku? Dzisiaj trudno powiedzieć. Życzę mu jak najlepiej i powodzenia. Niech tam się realizuje jako piłkarz - dodał 47-latek.

Jego ekipa w poniedziałek zmierzy się ze Stalą Mielec. Oba zespoły zdobyły dotychczas tylko po cztery punkty w Ekstraklasie.