Jakub Wawrzyniak bezlitośnie po blamażu Legii Warszawa. „W takim układzie nie mają szans na mistrzostwo”

Jakub Wawrzyniak bezlitośnie po blamażu Legii Warszawa. „W takim układzie nie mają szans na mistrzostwo” fot. TVP Sport
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: Przegląd Sportowy

Jakub Wawrzyniak, były piłkarz reprezentacji Polski oraz Legii Warszawa zasugerował w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”, że przez niestabilność w defensywie zespół przy Łazienkowskiej wyklucza się z walki o mistrzostwo kraju.

Legia już dawno nie miała tak fatalnej serii w Ekstraklasie. W niedzielne popołudnie doświadczyła czwartej porażki z rzędu. To bardzo rzadko spotykany obrazek jak na drużynę co roku aspirującą o najwyższe cele w Kraju nad Wisłą, jak i w Europie.

Po Jagiellonii Białystok, Rakowie Częstochowa i Śląsku Wrocław pogromcami „Wojskowych” nieoczekiwanie stali się mielczanie. Stal, która także grzęzła ostatnio w dołku, wygrała na wyjeździe 3:1.

Według Wawrzyniaka, znanego dziś z roli eksperta telewizyjnego, od początku zmagań trener Kosta Runjaić boryka się z zestawieniem linii defensywy, przez co nie udaje się ustabilizować kursu na tendencję zwyżkową.

40-latek dodał też, że brak lidera z prawdziwego zdarzenia w tej formacji daje podstawy do tego, aby sądzić, że Legia znajduje się poza ścisłym gronem kandydatów do sięgnięcia po koronę.

– Cztery przegrane spotkania legionistów z rzędu w lidze to spore zaskoczenie. Po meczu z Aston Villą wydawało się, że zespół wejdzie na wyższe obroty, ale to już nieaktualne. Nastał regres. Z niestabilnością w obronie po stracie piłki zespół trenera Kosty Runjaicia boryka się od początku sezonu – ocenił Wawrzyniak.

– Destabilizacja bloku defensywnego wpływa negatywnie na każdy zespół. Trenerzy mogą mówić o szerokiej kadrze, dużej liczbie meczów, co powoduje rotacje, ale to nie jest z korzyścią dla zespołu. W defensywie Legii trudno wskazać lidera. Przeważnie tę rolę pełnił Rafał Augustyniak, jednak miał problemy zdrowotne, poza tym nawet z nim obrona wojskowych nie grała stabilnie. Legia traci około 1,6 gola na mecz. Nie ma drużyny w Europie, która tracąc tyle goli, zdobyłaby mistrzostwo kraju – wyliczył.

– Martwi mnie, że każdy ze stoperów Legii inaczej interpretuje zachowania indywidualne i drużynowe. Jeden uważa, że w danej sytuacji trzeba skracać pole gry, a inny, że należy obniżać, idąc za napastnikiem – podsumował.

Uczestnik Ligi Konferencji Europy zajmuje szóste miejsce z siedmiopunktową stratą do prowadzącego Śląska Wrocław.

Szansa na rehabilitację nadejdzie już 2 listopada, kiedy warszawianie zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Tychy w drugiej rundzie Pucharu Polski.

Następny mecz w Ekstraklasie, również na obcym terenie, Legia rozegra z Radomiakiem Radom.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Radosław Majecki myślał o transferze. Teraz może dostać nagrodę Radosław Majecki myślał o transferze. Teraz może dostać nagrodę Niesmaczny transparent na mistrzowskiej fecie Interu Mediolan. Piłkarz AC Milanu jako... pies na łańcuchu [WIDEO] Niesmaczny transparent na mistrzowskiej fecie Interu Mediolan. Piłkarz AC Milanu jako... pies na łańcuchu [WIDEO] Kibice Lecha Poznań nie wytrzymali! „Gdzie jest Rumak?” Kibice Lecha Poznań nie wytrzymali! „Gdzie jest Rumak?” Xavi nie pozwoli na jego odejście?! „Jest dla mnie kluczowym graczem” Xavi nie pozwoli na jego odejście?! „Jest dla mnie kluczowym graczem” Maciej Rosołek po golu ze Stalą Mielec. Są podziękowania Maciej Rosołek po golu ze Stalą Mielec. Są podziękowania Arkadiusz Milik ma jasny plan na przyszłość Arkadiusz Milik ma jasny plan na przyszłość Gonçalo Feio zadowolony z nietypowego wyboru.  „Wykonał swoją rolę bardzo dobrze” Gonçalo Feio zadowolony z nietypowego wyboru. „Wykonał swoją rolę bardzo dobrze”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy