Jamie Carragher z klarownym komunikatem dla Manchesteru United. „Obudźcie się! Świat futbolu się zmienił”
2021-11-22 19:39:33; Aktualizacja: 2 lata temuJamie Carragher stwierdził w swoim felietonie opublikowanym na „The Telegraph”, że Manchester United po zwolnieniu Ole Gunnara Solskjæra powinien porzucić marzenia o znalezieniu nowego Sir Alexa Fergusona.
Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” wstrzymywali się stanowczo za długo z podjęciem decyzji o przedwczesnym zakończeniu współpracy z norweskim szkoleniowcem i teraz mają olbrzymi kłopot ze znalezieniem docelowego następcy zwolnionej klubowej legendy.
Z tego też względu ekipa z Old Trafford powierzyła tymczasowo stery nad pierwszym zespołem Michaelowi Carrickowi, który ustąpi z tej funkcji po zatrudnieniu... nowego tymczasowego menedżera, który w założeniu miałby odpowiadać za wyniki Manchesteru United tylko do końca trwających rozgrywek.
Jamie Carragher jest rozczarowany takim postępowaniem utytułowanej drużyny, która miała w przeszłości kilka lepszych okazji do rozstania z Ole Gunnarem Solskjærem i nawiązania współpracy z światowej klasy fachowcem, mogącym odmienić oblicze „Czerwonych Diabłów”.Popularne
Ekspert Sky Sports przyznał także w felietonie opublikowanym na „The Telegraph”, że ekipa z Old Trafford nie skorzystała z nich, ponieważ zgubiły ją marzenia w dążeniu do znalezienia nowego Sir Alexa Fergusona.
„Jest tylko jedno słowo, które podsumowuje postępowanie Manchesteru United w ostatnich miesiącach panowania Ole Gunnara Solskjæra: chaotyczne.
Każdy, kto pisze podręcznik o tym, jak dokonywać zmiany menedżera, powinien uznać bieżące wydarzenia na Old Trafford za przydatne.
Po prostu obserwuj, jak sobie z tym radzą i postępuj odwrotnie.
To zapierająca dech w piersiach niekompetencja, że klub takiej rangi ogłosił, że jest gotów mianować dwóch tymczasowych menedżerów w nadziei, że okoliczności pójdą w końcu właściwym torem i osiągną swój cel numer 1 - prawdopodobnie Mauricio Pochettino.
Wciąż mamy mniej niż jedną trzecią drogi w kampanii w Premier League, a Manchester United wskazuje, że chce ją przejść z dwoma opiekunami? To zdumiewające.
Jak mogli nie przewidzieć tej sytuacji? Gdzie są dowody na dobrze przemyślany i wykonany plan awaryjny?
Po tym, jak Liverpool rozbił United w październiku, stało się oczywiste, że obecna pozycja Ole jest nie do utrzymania. Należało wtedy dokonać oceny pod kątem ewentualnych zmian, a przerwa międzynarodowa była okazją do resetu. To żenujące, że United nie dostrzegło tego, podczas gdy Tottenham Hotspur, Aston Villa i Norwich City mogły to zrobić.
Spurs byli sprytni, zatrudniając szybciej znakomitego Antonio Conte. Mimo całej krytyki Daniel Levy widział, w którą stronę wieje wiatr na Old Trafford i to szybciej niż ktokolwiek u władzy w Manchesterze United. Teraz nigdy nie dowiemy się, czy Conte mógłby skusić się na United, gdyby okazali jakiekolwiek zainteresowanie.
Czego dokładnie chce United? Czy są tak naiwni, by wierzyć, że istnieje inny Sir Alex Ferguson, który będzie kierował klubem na jego podobieństwo przez następne 25 lat? Obudźcie się! Świat futbolu się zmienił. Tacy menedżerowie już nie istnieją.
Nawet w największych, odnoszących największe sukcesy klubach takich jak FC Barcelona, Bayern Monachium i Real Madryt, elitarni trenerzy przychodzą i odchodzą co trzy lub cztery lata. Być może Pep Guardiola i Jürgen Klopp przetrwają osiem lub dziewięć lat w Manchesterze City i Liverpoolu do końca swoich rządów – fani obu klubów będą mieć nadzieję, że zostaną jeszcze dłużej – ale taka długowieczność jest teraz wyjątkiem, a nie regułą” - napisała legenda Liverpoolu.