Jarosław Królewski reaguje na niedoszły transfer Alexisa Trouilleta
2025-02-04 00:08:22; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Alexis Trouillet miał zostać nowym zawodnikiem Wisły Kraków. Ekipa spod Wawelu zapowiedziała już nawet testy medyczne, lecz 24-latek finalnie nie trafi pod Wawel. Ogłoszono go już w Rodez, a na ten temat wypowiedział się na Twitterze Jarosław Królewski.
Wisła Kraków od samego początku okna rozgląda się za nowym pomocnikiem i z tego powodu z przeprowadzką do Krakowa łączono między innymi Marko Poletanovicia. Serb ostatecznie nie zdołał rozwiązać umowy z obecnym pracodawcą.
W takim razie skupiono się na temacie Alexisa Trouilleta. Francuz prowadził z 13-krotnym mistrzem kraju zaawansowane negocjacje i zapowiedziano jego testy medyczne. Do tych jednak nie dojdzie, ponieważ został nowym graczem Rodez.
Na ten temat na Twitterze wypowiedział się Jarosław Królewski.Popularne
„Rozmawiałam z Alexisem. Otrzymał w ostatnich godzinach last minute offer z Francji (zdarza się) i mimo zaplanowanych testów zdecydował się wrócić do ojczyzny. Wkrótce jego rodzina się powiększy, więc decyzja nie była łatwa. Liczyliśmy na ten transfer, ale jak już mówiłem nikogo na siłę nie będziemy ściągać w tym okienku.
Dokonaliśmy przed sezonem 8 transferów w tym znaczących przedłużeń naszych kluczowych zawodników.
Jesteśmy po okresie przygotowawczym przekonani, że dadzą nam te ruchy wiele radości w nowej rundzie i wierzymy w nasz zespół - każdy pracował bardzo intensywnie.
Nie planujemy kolejnych ruchów, przede wszystkim nas na nie nie stać - zapłaciliśmy w pierwszej rundzie kar i zobowiązań sprzed 21 lat na około 4 mln PLN w tym takich, które nie widniały w księgach. Będziemy wspierać zespół, który mamy i na tym należy się skupić.
Czekamy na powroty zawodników po kontuzjach i zaczynamy walkę w nowej rundzie.
PS. Dokonaliśmy jednego transferu out i zostawiamy sobie miejsce na potencjalne jedną korektę w tym okienku ale bez żadnej presji na transfer” - napisał Królewski.
Rozmawiałam z Alexisem. Otrzymał w ostatnich godzinach last minute offer z Francji (zdarza się) i mimo zaplanowanych testów zdecydował się wrócić do ojczyzny. Wkrótce jego rodzina się powiększy, więc decyzja nie była łatwa. Liczyliśmy na ten transfer, ale jak już mówiłem nikogo… https://t.co/iKO4Ag1IXB
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) February 3, 2025