Jarosław Królewski skomentował zmiany w Wieczystej Kraków. „No już nie przeżywajcie”

Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków, w mediach społecznościowych odniósł się do decyzji Wieczystej Kraków o zwolnieniu Gino Letteriego.

Włoski szkoleniowiec miał wprowadzić do zespołu z I ligi nową jakość. Zamiast tego 58-latek nawiązał do końcówki przygody Przemysława Cecherza.

Po remisie i dwóch porażkach zapadła decyzja o zwolnieniu Gino Letteriego. Komunikat ukazał się dzisiaj, dzień po przegranej 2:3 z Miedzią Legnica.

Rozstanie byłego opiekuna Korony Kielce czy Duisburga Wieczystą Kraków jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Next

Część obserwatorów polskiej piłki uważa, że to od początku był zły pomysł.

Całą sprawę postanowił skomentować Jarosław Królewski, w którego ekipie akurat dzieje się bardzo dobrze.

Prezes Wisły Kraków oświadczył, że życzy dobrze rywalowi zza miedzy.

„No już nie przeżywajcie

Hire fast, fire fast

Czasami teoretycznie trafne decyzje, okazują się w realnym życiu nieodpowiednie. Wówczas im szybciej tym lepiej.

Niektóre układy da się przetestować dopiero w realnym działaniu - niestety.

Trzymamy kciuki za dwa awanse krakowskich klubów do Ekstraklasy w następnym roku” – napisał Królewski na Twitterze.

Wieczysta aktualnie zajmuje szóste miejsce w tabeli I ligi.

Trwają poszukiwania nowego trenera.

No już nie przeżywajcie 🤓

Hire fast, fire fast 👍

Czasami teoretycznie trafne decyzje, okazują się w realnym życiu nieodpowiednie. Wówczas im szybciej tym lepiej.

Niektóre układy da się przetestować dopiero w realnym działaniu - niestety.

Trzymamy kciuki za dwa awanse…

— Jarosław Królewski (@jarokrolewski) November 3, 2025