„Jeśli przegrają”. Tak wygląda sytuacja Jana Urbana w Górniku Zabrze

2024-09-16 16:48:54; Aktualizacja: 10 godzin temu
„Jeśli przegrają”. Tak wygląda sytuacja Jana Urbana w Górniku Zabrze Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Ekstraklasa Raport

Górnik Zabrze nie radzi sobie w ostatnim czasie zbyt dobrze. W minionej kolejce piłkarze Jana Urbana przegrali z Motorem Lublin, co obecnie przekłada się dopiero na trzynaste miejsce w tabeli Ekstraklasy. Zdaniem Łukasza Olkowicza w razie porażki w następnej kolejce, mogą wrócić rozważania, co do przyszłości trenera.

Górnik Zabrze w poprzednim sezonie radził sobie bardzo dobrze. Ekipa Jana Urbana praktycznie do samego końca liczyła się w walce o mistrzostwo kraju. Jeśli chodzi natomiast o bieżące rozgrywki, to w nich 14-krotny mistrz kraju rozgrywki rozpoczął niemrawo. Obecnie zajmuje w tabeli trzynaste miejsce, ale większe zastanowienie budzi dyspozycja drużyny.

„Trójkolorowi” wygrali raptem jedno z pięciu ostatnich spotkań. Jakby tego było mało, ostatnio kiepsko zaprezentowali się na tle beniaminka, Motoru Lublin. Ekipa Mateusza Stolarskiego pokonała rywala w stosunku 1-0.

Jak na razie chyba nikt na poważnie nie myśli o zmianie na ławce trenerskiej, ale zdaniem Łukasza Olkowicza, w razie przegranej w następnej serii gier przeciwko GKS-owi Katowice, posada Jana Urbana może być zachwiana. Dziennikarz mówił o tym w „Ekstraklasa raport”.

– Tych problemów Górnika Zabrze jest sporo, a teraz mecz z GKS-em Katowice – kolejna drużyna, która potrafi biegać i pressować. Piłkarze Urbana grają u siebie, ale tutaj strata punktów, czy porażka… Wrócą, czy pojawią się rozważania, co do przyszłości trenera.

– Gdyby przegrali, to jest jeden punkt w pięciu meczach. Na dzisiaj nie ma tematu, że coś się dzieje, ale nie widać progresu. Jan Urban znów może bronić się tym, że potrzebuje czasu, bo zabrano mu liderów – dodał.

Górnik Zabrze i GKS Katowice zmierzą się w sobotę 21 września. Pierwszy gwizdek zaplanowano na 20:15.