John Carver wspomina legendarny występ Jana Tomaszewskiego. „Złamał wiele serc”
2025-10-17 19:57:44; Aktualizacja: 1 dzień temu
Na piątkowej konferencji prasowej przed starciem z Piastem Gliwice John Carver został zapytany o to, czy pamięta legendarny mecz Anglia - Polska z 1973 roku. Szkoleniowiec opowiedział o tym spotkaniu. Najbardziej w pamięć zapadł mu występ Jana Tomaszewskiego.
Spotkanie na Wembley do dzisiaj wzbudza wielką nostalgię, szczególnie wśród polskich kibiców. Piłkarze Kazimierza Górskiego przeszli wtedy do historii.
Polacy musieli w spotkaniu rozgrywanym 17 października 1973 roku przynajmniej zremisować, by wywalczyć pierwszy awans na Mistrzostwa Świata po II wojnie światowej.
Cel udało się osiągnąć, bo starcie zakończyło się wynikiem 1:1. Bohaterem zostali strzelec gola - Jan Domarski, a także świetnie spisujący się między słupkami Jan Tomaszewski.Popularne
To właśnie golkipera najlepiej zapamiętał John Carver. Szkoleniowiec Lechii Gdańsk miał wówczas zaledwie osiem lat, ale podobnie jak cała Anglia przeżył rozczarowanie brakiem awansu na mundial.
- Wasz bramkarz, Jan Tomaszewski, był niesamowity. Mieliśmy 20 czy 30 sytuacji, a on bronił wszystko, co leciało w światło bramki. Jeżeli dobrze pamiętam, to przed meczem nazywali go klaunem. Uwierzcie mi, był niesamowity i był waszym bohaterem, superbohaterem. Złamał wiele angielskich serc, zarówno piłkarzy, jak i kibiców - wspominał trener Lechii Gdańsk.
Teraz przed Carverem bardziej aktualne wyzwanie. W niedzielę jego drużyna zmierzy się z Piastem Gliwice w ważnym meczu na dnie tabeli Ekstraklasy. Pierwszy gwizdek zaplanowano na 12:15.