Jović z poważnym problemami. Grozi mu pół roku więzienia
2020-10-23 06:58:25; Aktualizacja: 4 lata temuLuka Jović może zostać skazany na sześć miesięcy więzienia przez serbski sąd za złamanie zasad kwarantanny obowiązujących w jego rodzimym kraju - poinformowała agencja „Tanjug”.
Środkowy napastnik stał się łakomym kąskiem dla wielu czołowych europejskich drużyn po zanotowaniu wyśmienitego sezonu w barwach Eintrachtu Frankfurt i spośród wielu otrzymanych propozycji zdecydował się zaakceptować ofertę przedstawioną mu przez Real Madryt.
Upływający czas wskazuje na to, że 22-letni zawodnik nie dokonał najlepszego wyboru, ponieważ od momentu dołączenia do „Królewskich” ma spore problemy z odnalezieniem się na boisku i poza nim.
W tym drugim aspekcie zrobiło się ostatnio znów głośno o marcowym wypadzie Luki Jovicia do Serbii. Wówczas piłkarz zdecydował się wrócić do rodzimego kraju na odbycie obowiązkowej kwarantanny nałożonej na graczy hiszpańskiego zespołu po wykryciu koronawirusa w swoich szeregach.Popularne
Napastnik nie zastosował się jednak do klubowego zarządzenia oraz zasad panujących w ojczyźnie i świętował wraz ze znajomymi urodziny swojej dziewczyny w centrum Belgradu.
Już wtedy media informowały, że 22-latek może ponieść surowe konsekwencje takiego zachowania. Początkowo można było przypuszczać, że cała sprawa ucichnie po zapłaceniu przez zawodnika grzywny w wysokości 30 tysięcy euro.
Teraz agencja „Tanjug ” przekonuje jednak, że ta suma nie uratuje Jovicia przed uniknięciem wyroku, ponieważ może zostać już w piątek skazany na sześć miesięcy więzienia.
Gracz Realu Madryt nie jest naturalnie jedynym serbskim piłkarzem, który w minionych miesiącach naruszył zasady wprowadzone w rodzimym kraju po wybuchu pandemii koronawirusa.
W podobnym czasie złamał je między innymi Aleksandar Prijović. Były piłkarz Legii Warszawa został za to skazany na odbycie trzymiesięcznego aresztu domowego.