Jürgen Klopp domaga się powtórzenia meczu Liverpoolu!

Nie milkną echa po golu Luisa Díaza przy wyniku bezbramkowym. Wszelkie nagranie nie pozostawiają wątpliwości - Kolumbijczyk nie był na spalonym. Dlaczego zatem trafienia nie uznano?

Arbitrzy odpowiedzialni za obsługę systemu VAR popełnili błąd. Uświadomili sobie jednak to dopiero wtedy, gdy zawody zostały już wznowione. W tym momencie nie można było wrócić do tamtej sytuacji.

„The Reds” zostali przeproszeni za to, co się wydarzyło. Otrzymali również nagranie audio z rozmowy między VAR-em a sędzią głównym. Wkrótce potem zostało ono upublicznione.

Ekipa z Anfield ostatecznie przegrała z Tottenhamem Hotspur 1:2. Niezadowolenie w obozie Liverpoolu jest ogromne.

Jürgen Klopp podczas konferencji prasowej przed potyczką w ramach drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Europy mówił wprost, że zawody powinny zostać powtórzone.

– Nagranie w ogóle niczego nie zmieniło, ponieważ nie interesowało mnie, dlaczego tak się dzieje. Widziałem wynik, widziałem bramkę i widziałem, że się nie liczy. To naprawdę ważne, abyśmy poradzili sobie z tym w odpowiedni sposób – rozpoczął Niemiec.

– Nie zrobili tego celowo i nie powinniśmy o tym zapominać. Tak, to był błąd. Oczywisty błąd. Myślę, że byłyby jakieś rozwiązania tej sytuacji. Uważam, że takowym powinna być powtórka. Prawdopodobnie tak się nie stanie – oznajmił.

– O ile dobrze pamiętam, coś takiego nigdy nie miało miejsca, dlatego uważam, że mecz powinien zostać powtórzony – podkreślił.

– System VAR? Ta sytuacja jest ogromnym błędem. Należy go możliwie jak najszybciej usprawnić – dodał.

Przed przedstawicielem Premier League starcie z Royale Union Saint-Gilloise. Start już w czwartek o godzinie 21:00.

***

Tottenham - Liverpool: PGMOL opublikował kontrowersyjne nagranie z VAR przy nieuznanym golu Luisa Díaza