Juventus pyta o nowego napastnika! Wielki powrót na horyzoncie

Juventus zaczyna coraz mocniej wierzyć w rozstanie z Dušanem Vlahoviciem, dlatego zaczyna rozglądać się za nowym napastnikiem. „Stara Dama” rozważa transfer Gianluki Scamakki - podaje Gianluca Di Marca.

Scamacca szuka możliwości powrotu do Italii, w której błyszczał podczas kampanii 2021/2022. Jego dotychczasowy pobyt w West Hamie należy uznać za całkowicie nieudany.

Z przeprowadzką 24-latka do Anglii wiązano wielkie nadzieje, lecz te prawie całkowicie wyparowały. Na przestrzeni premierowego sezonu w Premier League napastnik z Rzymu zanotował jedynie osiem trafień.

Zarząd „Młotów” oczekiwał po wydaniu prawie 40 milionów euro znacznie więcej.

Popularne

Previous

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Next

Scamacca wzbudza spore zainteresowanie we Włoszech. Łączono go z przejściem do Interu Mediolan, AS Romy czy AC Milanu. Do listy chętnych dołącza Juventus.

Gianluca Di Marzio przekonuje, że „Stara Dama” skontaktowała się już z West Hamem, by wybadać możliwość transferu.

Gigant z Piemontu nie chce pozostać na lodzie w przypadku odejścia Dušana Vlahovicia, które staje się coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem. Serb znalazł się na radarze Bayernu Monachium i Paris Saint-Germain.

Dla Juventusu to niejedyna opcja, choć z pewnością łatwiejsza do realizacji. Inną pozostaje Romelu Lukaku, marzący jednak o powrocie do Interu Mediolan.

Scamacca otwiera się w pełni na ponowną grę w Serie A. Sparzył się w Anglii i uważa swój zeszłoroczny transfer za spory błąd.

Dla 24-latka ewentualne przenosiny do Turynu to spora szansa. W nowej drużynie nie spotkałby dużej konkurencji, a w dodatku wróciłby na dobrze znane mu boiska.