Już 14 bramek w tym sezonie. Śląsk Wrocław bardzo mocno chciał jego powrotu

2025-03-28 08:42:47; Aktualizacja: 2 dni temu
Już 14 bramek w tym sezonie. Śląsk Wrocław bardzo mocno chciał jego powrotu Fot. IOIO IMAGES / Shutterstock
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Śląsk Wrocław znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Rafał Grodzicki przyznał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”, że klub chciał zimą doprowadzić do powrotu Patryka Klimali, który trafia regularnie do siatki w barwach Sydney FC. „Nie mogliśmy z tym nic zrobić” - wyjaśnił dyrektor sportowy ostatniego zespołu w Ekstraklasie.

Transfer Patryka Klimali do Śląska Wrocław był odbierany jako naprawdę mocny ruch. Po latach zagranicznych wojaży napastnik wrócił z misją zostania gwiazdą Ekstraklasy. Plan ten kompletnie nie wypalił. Po rozegraniu zaledwie jedenastu spotkań w lidze 26-latek został skreślony przez Jacka Magierę.

Napastnik nie wrócił do grania w Śląsku w następnym sezonie. Zamiast tego trafił do trzecioligowych rezerw. W końcu, nie mając już zbyt wiele opcji, zdecydował się na przenosiny do Sydney FC. 

Klimala radzi sobie na wypożyczeniu w Australii naprawdę nieźle. Na przestrzeni 26 spotkań trafił czternastokrotnie do siatki, notując dodatkowo pięć asyst. 

- Śmieszą mnie komentarze, że klimat mi sprzyja. Nikt nie mówi, że fajną robotę robię, tylko mi klimat sprzyja. Mam nadzieję, że trafię do takiego samego klimatu latem - powiedział w lutym napastnik.

Jak się okazuje, dobra postawa 26-latka nie umknęła uwadze władzom Śląska. Rafał Grodzicki przyznał, że chciał w grudniu sprowadzić go z powrotem. Z powodu zapisów kontraktowych ta sztuka się nie udała.

- W grudniu zrobiliśmy praktycznie wszystko co mogliśmy, by ściągnąć Patryka z tego wypożyczenia z powrotem do Śląska, ale zapisy w kontrakcie są takie, że nie mogliśmy z tym nic zrobić. Przyglądamy mu się cały czas, ale po okienku transferowym już nie z tak dużą intensywnością jak w jego trakcie. To jest wypożyczenie z opcją wykupu. Chcielibyśmy, żeby latem do nas wrócił, ale piłka jest po stronie Australijczyków - zdradził dyrektor sportowy wrocławskiego klubu.

Śląsk znajduje się niezmiennie w fatalnym położeniu. Na przestrzeni 25 spotkań sięgnął po 18 punktów, przez co zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli. 

Cała rozmowa z Rafałem Grodzickim jest dostępna TUTAJ