Kamil Glik: Chcę zakończyć karierę w tym klubie. Nic się nie zmieniło
2024-02-08 08:06:02; Aktualizacja: 9 miesięcy temuNazywany niegdyś generałem defensywy reprezentacji Polski Kamil Glik ujawnił przemyślenia dotyczące końcówki piłkarskiej kariery. W rozmowie dla Weszlo.com zapowiedział, że ostatnim klubem na jego piłkarskiej drodze życia będzie GKS Jastrzębie.
Doświadczony stoper Cracovii przyszedł na świat właśnie w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie zrodziła się u niego pasja do futbolu. Jeszcze pod koniec XX wieku został zapisany do lokalnej szkółki Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Później droga do profesjonalnego uprawiania sportu prowadziła Glika przez Wodzisławską Szkołę Piłkarską, Silesię Lubomia aż po głębokie, nieistniejące już drugorzędne rezerwy Realu Madryt. Prawdziwy start miał miejsce w Piaście Gliwice.
W wywiadzie dla wspomnianego portalu piłkarz wyznał z pełnym przekonaniem, że zamierza wrócić tam, gdzie się to wszystko zaczęło – do lokalnej ojczyzny.Popularne
– To jeszcze nie ten czas, czuję się na siłach, żeby grać w piłkę na wysokim poziomie w Ekstraklasie. GKS Jastrzębie-Zdrój to jednak wciąż aktualny temat. Tam będę chciał zakończyć karierę, nic się nie zmieniło – oznajmił 103-krotny „biało-czerwonych”.
– GKS Jastrzębie-Zdrój rywalizujący w drugiej lidze? Bez różnicy, może być nawet w C-klasie. Za dużo zawdzięczam temu miastu, żeby wybrzydzać. Wcześniej czy później tam wyląduję – powtórnie zapewnił.
Szczyt przygody Glika na płaszczyźnie klubowej miał miejsce w AS Monaco, z którym sięgnął po mistrzostwo Francji w sezonie 2016/2017. Poza tym z kilka lat wcześniej z Torino wywalczył awans do Serie A.
Aktualnie wypełnia ważny do końca kampanii 2024/2025 kontrakt w stołecznej ekipie Małopolski. Od rozstania z Benevento latem poprzedniego roku wystąpił w siedmiu meczach na poziomie Ekstraklasy, dokładając gola i asystę.