Kazimierz Moskal ma żal do ŁKS-u Łódź. „O co walczyłby klub, gdyby nie awansował?”

Kazimierz Moskal ma żal do ŁKS-u Łódź. „O co walczyłby klub, gdyby nie awansował?” fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Canal+ Sport

Kazimierz Moskal wypowiedział się na antenie Canal+ Sport na temat zwolnienia z ŁKS-u Łódź. Doświadczony trener nie ukrywa, że odczuwa pewien żal do władz klubu.

Kazimierz Moskal wrócił do ŁKS-u w lipcu zeszłego roku. Zatrudnienie 56-latka było dobrą decyzją władz klubu. 

Łódzka ekipa zakończyła zmagania w pierwszej lidze na szczycie tabeli, co poskutkowało bezpośrednim awansem do Ekstraklasy po trzyletniej przerwie. Powrót nie okazał się triumfalny.

„Rycerze Wiosny” po dwunastu kolejkach uzbierali zaledwie siedem punktów. W tym czasie zdobyli tylko siedem bramek, tracąc przy tym aż 22. Pod względem straconych goli są najgorsi na tle całej stawki. Dokładnie tyle samo punktów ma inny beniaminek, a więc Ruch Chorzów.

Po serii siedmiu ligowych spotkań bez zwycięstwa władze klubu zdecydowały się na rozstanie z Kazimierzem Moskalem.

56-latek przerwał milczenie i podzielił się swoimi przemyśleniami na antenie Canal+ Sport, odnosząc się najpierw do swojej pierwszej kadencji w łódzkim zespole.

- Za pierwszym razem nie do końca byłem zwolniony. Nie było tajemnicą, że nie potrafiłem dogadać się z dyrektorem sportowym. W pewnym momencie udałem się na rozmowę z nim i przekazałem, że chce odejść. Przekazane to zostało właścicielowi klubu i się rozstaliśmy. Teraz natomiast naprawdę zostałem zwolniony. Czuję żal. Z jednej strony można było liczyć na coś więcej. Z drugiej strony można byłoby zapytać, o co dzisiaj walczyłby ŁKS, gdy nie awansował do Ekstraklasy. Czuję żal ze względu na to, co przeszliśmy i że przestałem być trenerem drużyny - zaczął Moskal.

- Nie będę zrzucał odpowiedzialności z siebie, bo to ja byłem trenerem i ja odpowiadałem za wyniki, które osiągnęliśmy. W piłce jak w życiu raz jest lepiej, a innym razem gorzej. W małżeństwie czasami jest lepiej, czasami gorzej. Czasem trzeba się rozstać.

ŁKS zatrudnił już nowego szkoleniowca. Został nim Piotr Stokowiec.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy