Koniec nadziei na bezpośredni awans do EURO 2024. Remis reprezentacji Polski z Czechami [WIDEO]

Polska zremisowała z Czechami w Warszawie 1:1 w kwalifikacyjnym meczu Grupy E do Mistrzostw Europy, całkowicie pozbawiając się złudzeń w walce o bezpośredni awans.

Pierwsze 45 minut można zrecenzować jako równorzędną rywalizację dwóch ekip, z delikatną optyczną przewagą podopiecznych Michała Probierza. Ostatecznie została ona udokumentowana trafieniem Jakuba Piotrowskiego.

***

Debiutanckie trafienie Jakuba Piotrowskiego dało nam nadzieję. Znalazł się tam, gdzie być powinien [WIDEO]

***

Skuteczne wykończenie defensywnego pomocnika Łudogorca Razgrad wlało w serca kibiców nadzieję, że przy szczęśliwych okolicznościach nie trzeba będzie walczyć o awans do Mistrzostw Europy poprzez marcowe baraże, a uda się to jeszcze w listopadzie.

W chwili prowadzenia „Biało-Czerwoni” przesunęli się na drugie miejsce i wówczas mogli liczyć na podział punktów w Pradze piątkowego rywala z Mołdawią.

Niestety, nawet ten scenariusz wylądował w koszu. Wszystko za sprawą wyrównania Tomáša Součk. Zawodnik West Hamu United skrzętnie wykorzystał zamieszanie w naszym polu karnym, nie dając Wojciechowi Szczęsnemu większych szans na skuteczną interwencję.

Tradycyjnie. Stały fragment. Polska traci gola.

🔴📲 Oglądaj online #POLCZE ▶️ https://t.co/sL1Mq9jgUs pic.twitter.com/JqLBdavXWw
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 17, 2023

Do końcowego gwizdka sytuacje były tworzone z obu stron (ponad 30 w całej rywalizacji), jednak dorobek bramkowy nie został powiększony przez żadną z drużyn.

Podział punktów na PGE Narodowym sprawił, że w najgorszym wypadku Polska skończy eliminacje na trzecim miejscu. Aby ten stan się utrzymał, Mołdawia – wciąż licząca się w stawce o udział w turnieju – w następnym tygodniu z Czechami musi przegrać.

We wtorek zawodnicy Probierza podejdą do towarzyskiego spotkania z Łotwą.

Po zakończeniu zmagań eliminacyjnych dowiemy się, jak będzie wyglądał układ barażowy.