Kosta Runjaić przed meczem Legii Warszawa z Aston Villą. „Liczymy, że to nam doda skrzydeł”

Trener Legii Warszawa Kosta Runjaić wierzy, że w Birmingham uda się uzyskać pozytywny rezultat, a jego podopieczni zostaną pokrzepieni szansą udowodnienia swojej siły po wcześniejszym zwycięstwie przy Łazienkowskiej.

Nasz rodzimy Ekstraklasowicz zameldował się już w Anglii, aby kontynuować podążanie w odpowiednim kierunku: zapewnić sobie występy w europejskich pucharach na wiosnę.

Do osiągnięcia tego celu brakuje jednego punktu. Choć bukmacherzy nie dają żadnych szans, Legia postara się sprawić kolejną niespodziankę na tle wielkiej siły Premier League.

W pierwszej kolejce Ligi Konferencji Europy warszawianie udowodnili, że ekipa Unaia Emery'ego nie taka straszna. Wygrali 3:2.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Z jakim nastawieniem do boju wyjdą 16-krotni mistrzowie Polski?

– Mamy świadomość, że remis daje awans obu zespołom. Ale kluczowe jest podejście gospodarzy, którzy raczej nie będą celować w wynik remisowy. Ostatni mecz Aston Villa przegrała w lutym tego roku, więc zakładam, że będą mieli plan wygrać – założył z góry niemiecki szkoleniowiec.

– Wierzę jednak, że takie rozwiązanie jak remis jest możliwe i będziemy o to chcieli zadbać na boisku. Okoliczności spotkania mogą dodać nam skrzydeł, coś ekstra, czego w innych spotkaniach nie ma – dodał.

– Nie wiem, czy będzie to magiczny wieczór, ale przylecieliśmy tu walczyć i sprostać wyzwaniu. Reprezentujemy Polskę, Legię i ekscytacja udziela się całej drużynie – podsumował.

Pierwszy gwizdek na Villa Park wybrzmi w czwartek (30 listopada) o 21:00.

Remis zagwarantuje „Wojskowym” utrzymanie pozycji lidera przed ostatnim starciem z AZ Alkmaar. Zwycięstwo z kolei zapewni awans do fazy grupowej z pierwszego miejsca.

***

Legia Warszawa wzmocniona. Wraca „syn marnotrawny" Kosty Runjaicia