Krystian Bielik: Kontuzje mnie zmieniły

2022-03-23 16:40:46; Aktualizacja: 2 lata temu
Krystian Bielik: Kontuzje mnie zmieniły Fot. Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Sebastian Janus
Sebastian Janus Źródło: Onet.pl

Pomimo młodego wieku, Krystian Bielik już dwukrotnie w trakcie swojej kariery przechodził kontuzję zerwania więzadeł krzyżowych. W rozmowie z Onet.pl nie ukrywa, że te zdarzenia przyczyniły się do jego zmiany nastawienia.

Po kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych nie ma już śladu, a dobra dyspozycja po powrocie do gry zaowocowała powołaniem Krystiana Bielika na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski.

24-latek przyznaje, że ciężkie doświadczenia z przeszłości wpłynęły na zmianę nastawienia dotyczącego treningu oraz przykładanie do odpowiedniej diety. Wierzy, że zaowocuje to w przyszłości ograniczeniem problemów zdrowotnych do minimum.

- Na pewno spokorniałem. Jeszcze przed pierwszym zerwaniem więzadeł wychodziłem z założenia, że nie zawsze muszę być wyspany czy na 100 procent przygotowany do treningu. Nie przykładałem się tak do trzymania diety. Pod tym względem po pierwszej kontuzji wiele zmieniło się na lepsze, nie tylko jeśli chodzi o nawyki żywieniowe, ale ogólnie o podejście do życia. Funkcjonuję tak, żeby móc spojrzeć w lustro i powiedzieć, że zrobiłem wszystko, jak należy.

- Wielu zawodników, dopóki nie dozna ciężkiej kontuzji, nie do końca skupia się na każdym aspekcie życia piłkarza. Dopiero gdy do niej dojdzie, coś się zmienia w głowie czy nastawieniu. Ja staram się być mądrzejszy na boisku. Jeśli wiem, że nie wygram piłki, nie lecę na hura. Wolę zobaczyć, jak dana akcja się rozwinie, żeby za chwilę zareagować w lepszy sposób.

- Natomiast przed kontuzjami szedłem czasem na żywioł. Obojętnie, czy mogłem wygrać piłkę, czy nie. Zdarzało się też wsadzać gdzieś nogę, choć nie było takiej potrzeby. Te kontuzje mnie zmieniły i staram się dwa razy więcej myśleć o tym, co wykonuję na boisku – mówi Bielik.

Po powrocie na boisko defensywny pomocnik zaliczył już 11 spotkań dla Derby County, a ponadto zdobył w nich jedną bramkę.

Całą rozmowę można znaleźć tutaj.