Kto nowym menedżerem Chelsea? Te warunki musi spełniać potencjalny kandydat
2022-09-07 12:06:38; Aktualizacja: 2 lata temuChelsea niespodziewanie pozostała w środę bez menedżera. Z posadą pożegnał się bowiem Thomas Tuchel i na razie nie wiadomo, kto go zastąpi. Wiemy natomiast, czego od potencjalnego kandydata oczekuje właściciel Todd Boehly. Pisze o tym Matt Law na łamach „Daily Telegraph”.
Słaba postawa u progu nowego sezonu w Premier League, a także wstydliwa wyjazdowa porażka przeciwko Dinamu Zagrzeb (0-1) w ramach pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, doprowadziły do roszad na stanowisku menedżera Chelsea. Z posadą pożegnał się Thomas Tuchel.
Niemiec piastował tę funkcję od stycznia 2021 roku. Za jego kadencji „The Blues” sięgnęli po Ligę Mistrzów, a dodatkowo wygrali Klubowe Mistrzostwa Świata oraz Superpuchar Europy.
Coś się jednak wypaliło i z tego założenia wychodzi też sternik Chelsea, czyli Todd Boehly. Amerykański biznesmen uznał, że należy dokonać roszad, by przerwać tę degrengoladę.Popularne
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Niemca na stanowisku trenera stołecznej ekipy. Głównym kandydatem jest Graham Potter, ale w tle pojawiają się też inne kandydatury, gdyby Anglik nie zdecydował się opuszczać Brighton.
Wiemy natomiast, czego od potencjalnego następcy Tuchela oczekuje wspomniany właściciel Chelsea, Boehly. Pisze o tym Matt Law na łamach „Daily Telegraph”.
Amerykanin liczy, że nowy trener będzie kimś, kto „zainwestuje” w ich projekt znaczną część swojego zawodowego życia. Na Stamford Bridge chcą bowiem, by potencjalny kandydat prowadził zespół przez wiele kolejnych lat i się mu poświęcił. Coś na wzór sir Alexa Fergusona i Manchesteru United.
W takim wypadku ciekawym rozwiązaniem wydaje się wspomniany Potter, który w przeszłości przez siedem lat prowadził szwedzki Östersund, a obecnie od trzech sezonów odpowiada za wyniki Brighton & Hove Albion.
Wydaje się, że nowego menedżera „The Blues” może poznać jeszcze w tym tygodniu. W sobotę Chelsea zmierzy się w Premier League z Fulham.
***