Kto odszedł, kto został? Przyglądamy się dodatkowemu okienku transferowemu w Ukrainie

FIFA umożliwiła zawodnikom z ligi ukraińskiej na łatwiejsze opuszczenie kraju w wyniku wojny rozpoczętej przez Rosję. Część zawodników zdecydowała się przeczekać najgorsze w innych krajach.

24 lutego potwierdziły się spekulacje o zamiarach Rosji, która po kilkutygodniowym okresie napiętego gromadzenia wojsk przy granicy z Ukrainą zdecydowała się przeprowadzić inwazję, atakując nie tylko cele wojskowe, ale przede wszystkim cywilne. Regularna wojna natychmiast wstrzymała rozgrywki ligi ukraińskiej, która miała zostać wznowiona po przerwie zimowej właśnie w weekend 26-27 lutego. Fakt ten postawił wielu piłkarzy, szczególnie z zagranicy, w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ całe kadry zespołów przebywały już w kraju, przygotowując się do meczów.

Choć FIFA długo wstrzymywała się z oficjalnymi decyzjami, 7 marca podjęła decyzję o umożliwieniu zagranicznym piłkarzom opuszczenia ligi ukraińskiej oraz rosyjskiej, rozszerzając dla nich okno transferowe. 16 marca przepis ten został rozszerzony również o ukraińskich zawodników.

Do tego dnia zawodnicy musieli szukać nowych pracodawców na wcześniejszych zasadach, czyli szukając klubu tam, gdzie otwarte było jeszcze okno transferowe. W dniu rozpoczęcia inwazji FK Mariupol na białoruski FK Słuck zamienił Andrij Wyskrebiencew. W kolejnych dniach można było odnotować kolejne ruchy do takich krajów jak Uzbekistan, Kazachstan czy Gruzja.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Pierwszym głośnym transferem, już po rozpoczęciu dodatkowego okienka, była przeprowadzka Dentinho z powrotem do ojczyzny. 33-latek opuścił Szachtar Donieck po 11 latach na rzecz Ceary, choć on miał o tyle łatwiejsze zadanie, że tak czy tak pozostawał już bez kontraktu. Na samej uchwale w prawie transferowym zatem nie skorzystał.

Kto zatem był pierwszy? Estończyk Joonas Tamm, który 9 marca zdecydował się opuścić Worskłe Połtawę i udał się na wypożyczenie do FC Flory. Dzień później podobnych transakcji było już więcej, a kluby zmienili między innymi Francuz Ange-Freddy Plumain (z Ruchu Lwów do Hapoelu Tel-Awiw) czy Irańczyk Shabab Zahedi (z Zorii Ługańsk do Puskás AFC). Tego dnia barwy zmienił również znany polskim kibicom Oleksij Chobłenko, który skorzystał z trwającego jeszcze okna w Estonii i przeniósł się do Levadii.

Do zdecydowanie największego transferu doszło pod sam koniec marca. Wtedy to Tetê przeniósł się na wypożyczenie z Szachtara Donieck do Olympique'u Lyon, tym samym otwierając sobie również furtkę pod ewentualne stałe przenosiny. Chwilę później na odejście zdecydował się jego klubowy kolega, Maycon. On jednak wybrał powrót do ojczyzny, do Corinthians.

W Polsce spore emocje spowodowała sytuacja Tomasza Kędziory. Po ucieczce z Ukrainy możliwość treningów dał mu jego były klub, Lech Poznań. Początkowo defensor szukał nowego pracodawcy za granicą, lecz nie udało się osiągnąć porozumienia. Stąd też to właśnie „Kolejorzowi” udało się go sprowadzić.

Ciekawych ruchów dokonały również inne polskie drużyny. Legia Warszawa sprowadziła z Dynama Kijów Benjamina Verbicia, Wisła Kraków wypożyczyła Giorgija Cwitaiszwiliego, zaś Raków Częstochowa podpisał umowę z graczem Zorii Ługańsk, Władysławem Koczerhinem. Na wyróżnienie zasługują też ruchy Jagiellonii Białystok, do której kadry dołączyli Diego Santos Carioca i Marc Gual. Bruk-Bet Termalica Nieciecza sprowadziła z kolei Andrija Dombrowskiego.

Wielu graczy zdecydowało się jednak zostać. Dynamo Kijów formalnie nadal może liczyć na usługi Wiktora Cyhankowa, Illi Zabarnego czy Mykoły Szaparenko. W Szachtarze Donieck pozostał cały zastęp Brazylijczyków, w tym Dodô, David Neres, Alan Patrick czy Pedrinho. Klubu nie zmieniali również choćby Andrij Piatow i Mykoła Matwienko.

Dodatkowe okno transferowe zostało zamknięcie w czwartek 7 kwietnia.

Najważniejsi zawodnicy, którzy zdecydowali się opuścić ligę ukraińską:

Diego Santos Carioca (Kołos Kowaliwka -> Jagiellonia Białystok)
Giorgi Cwitaiszwili (Dynamo Kijów -> Wisła Kraków)
Carlos de Pena (Dynamo Kijów -> Internacional)
Andrij Dombrowski (Desna -> Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
Marc Gual (Dnipro -> Jagiellonia Białystok)
Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów -> Lech Poznań)
Władysław Koczerhin (Zoria Ługańsk -> Raków Częstochowa)
Maycon (Szachtar Donieck -> Corinthians)
Tetê (Szachtar Donieck -> Olympique Lyon)
Benjamin Verbić (Dynamo Kijów -> Legia Warszawa)
Vinicius Tobias (Szachtar Donieck -> Real Madryt Castilla)
Vitinho (Dynamo Kijów -> Athletico Paranaense)

Najważniejsi zawodnicy, którzy zdecydowali się pozostać w lidze ukraińskiej:

Wiktor Cyhankow (Dynamo Kijów)
Dodô (Szachtar Donieck)
Marlon (Szachtar Donieck)
Mykoła Matwienko (Szachtar Donieck)
David Neres (Szachtar Donieck)
Pedrinho (Szachtar Donieck)
Manor Solomon (Szachtar Donieck)
Mykoła Szaparenko (Dynamo Kijów)
Illa Zabarny (Dynamo Kijów)