Od kilku miesięcy Arsène Wenger robi co w jego mocy, by przekonać Chilijczyka oraz Mesuta Özila do podpisania nowych umów. Obie gwiazdy "Kanonierów" żądają znacznych podwyżek i chcieliby zrównać się zarobkami z Paulem Pogbą. Menedżer jak na razie stara się przekonać ich niższymi kwotami i w tej chwili negocjacje utknęły na poziomie "zaledwie" 200 tysięcy funtów tygodniowo. Wenger będzie musiał jednak przyspieszyć rozmowy, ponieważ na Alexisa już czają się Chińczycy.
Biznesmeni z Dalekiego Wschodu już nie raz pokazali, że wymagania finansowe piłkarzy nie stanowią dla nich żadnego problemu i chcą to udowodnić także w przypadku Sáncheza. Były zawodnik Barcelony cieszy się sporym zainteresowaniem klubów z Chinese Super League i w przypadku transferu mógłby liczyć na zarobki w wysokości nawet 400 tysięcy funtów tygodniowo. Na taki wydatek nie może sobie pozwolić Arsenal.
"Kanonierzy" nie składają jednak broni i wciąż starają się przekonać Chilijczyka do pozostania na Emirates Stadium. Jeśli zawodnik odmówi podpisania kontraktu, rozważona zostanie sprzedaż - jeszcze latem zainteresowane były między innymi Juventus oraz Manchester City, jednak żaden z tych klubów nie zaoferuje Alexisowi tyle, co Chińczycy.
W Arsenalu Alexis zarabia około 130 tysięcy funtów tygodniowo.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
