Erling Braut Haaland przebojem wdarł się do europejskiej piłki. Po udanych początkach w norweskich Bryne oraz Molde, zdecydował się spokojnie stawiać kroki na kolejnych szczeblach piłkarskiego rozwoju. Właśnie dlatego najpierw wybrał grę dla Red Bulla Salzburg, a następnie przeniósł się do Borussii Dortmund, mimo kuszących ofert z jeszcze większych ekip.
Teraz w rodzinie rozchwytywanego 21-latka może zrodzić się kolejna gwiazda. Mowa o Albercie Braucie Tjålandzie, który ma ledwie 17 lat, a już wzbudził wokół siebie niemałe zamieszanie.
Urodzony w 2004 roku napastnik pojawił się na boisku w meczu pucharowym w barwach swojego Molde. Był to dla niego pojedynek wyjątkowy, nawet mimo tego, iż rywalem był grający w niższych ligach Spjelkavik IL, a wszystko za sprawą debiutu w seniorskiej piłce.
Kiedy jego drużyna prowadziła już 3:1 na wyjeździe, Tjåland wpakował piłkę do siatki rywala. Uczynił to w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Tym samym udało mu się dokonać tego samego, co niegdyś jego bardziej znanemu kuzynowi. Tak jak Haaland strzelił on gola w swoim debiucie w barwach Molde.
Tjåland zachował się niczym rasowy strzelec. Znajdując się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, zamarkował strzał, po czym umieścił piłkę obok bezradnego rywala.
17-latek zaczynał swoją przygodę z trenowaniem w barwach Rosseland, by w 2015 roku przenieść się do szkółki Bryne. Następnie zdecydował się dalej podążać śladami Haalanda, przenosząc się do Molde. W ciągu roku udało mu się zapracować sobie na debiut, a pierwszym golem z pewnością da do myślenia trenerowi, który stara się jednak odciążyć nieco młodego gracza.
- Musimy uważać na to, ile kładziemy na barki tak młodego chłopaka. Niemniej Albert z pewnością jest typem zawodnika, który uwielbia zdobywać bramki - stwierdził po meczu trener Erling Moe, pytany o porównania z Haalandem.
Debiutancki gol Tjålanda:
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
