Lampard po porażce z Manchesterem United. „Monitory powinny być wykorzystywane”

2020-02-17 22:53:21; Aktualizacja: 4 lata temu
Lampard po porażce z Manchesterem United. „Monitory powinny być wykorzystywane” Fot. Chelsea
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sky Sports

Frank Lampard nie ukrywał rozczarowania po przegranym spotkaniu Chelsea z Manchesterem United (0:2). Największe pretensje miał do postawy prezentowanej przez sędziów, którzy w jego opinii popełnili kilka rażących błędów.

„The Blues” udanie rozpoczęli rywalizację z „Czerwonymi Diabłami”, ale nie potrafili udokumentować swojej przewagi poprzez zdobycie przynajmniej jednego gola. Nieskuteczność drużyny z Londynu zemściła się na niej tuż przed końcem pierwszej połowy, kiedy to na listę strzelców wpisał się Anthony Martial.

Gospodarze dążyli po przerwie do zdobycia gola dającego wyrównanie, ale miały już większe problemy z wykreowaniem klarownych sytuacji i po raz drugi dały się skontrować przeciwnikowi z Old Trafford. Tym razem bramkę dla gości strzelił Harry Maguire, który w opinii szkoleniowca Chelsea nie powinien już wówczas znajdować się na boisku za niesportowe zachowanie, jakiego dopuścił się na Michym Batshuayiu.

Frank Lampard miał nie tylko o tę sytuację pretensje do sędziów. Anglik jest przekonany, że gol zdobyty przez Kurta Zoumę tuż po rozpoczęciu drugiej połowy był prawidłowy.

- Trudno jest stawiać czoła wyzwaniom na wielu poziomach, ale taki jest już futbol i takie jest życie. Nie będę narzekał na etykę pracy moich piłkarzy. Ich głowy są opuszczone, ponieważ ten wieczór jest dla nas trudny - zaczął szkoleniowiec.

- To nie było spotkanie na wynik 0:2. Na naszym stadionie czujemy się jakbyśmy przeżywali „dzień świstaka”. Nie wiem, ile dokładnie oddaliśmy strzałów, ale było ich sporo. Jeżeli nie zdobywasz goli, to nie możesz liczyć na osiągnięcie zwycięstwa. Jesteśmy wciąż na czwartym miejscu, ale sezon zaczyna się dla nas na nowo. Ludzie nie spodziewali się, że będziemy tak wysoko, a jednak tu jesteśmy - powiedział Lampard.

- Jesteśmy na czwartej pozycji z uwagi na dobre rzeczy, których dokonaliśmy, a także ze względu na naturę naszej ligi, gdzie każdy zespół jest w stanie odebrać punkty innej drużynie. Nie jestem miękki i potrafię krytykować swój zespół. Czasami możemy narzekać na brak szczęścia, ale jeśli nie będziemy wykorzystywać swoich szans, to nie możemy wygrywać - dodał 41-latek.

- Harry Maguire powinien zostać wyrzucony z boiska, to jest dla mnie jasne. Takie wydarzenie zmieniłoby oczywiście obraz spotkania. Azpilicueta został popchnięty i wpadł na innego rywala, więc bramka powinna zostać uznana. Giroud był na minimalnym spalonym, więc rozumiem tę decyzję. Takie są teraz zasady - stwierdził Anglik.

- Nie potrafię zrozumieć, dlaczego sędziowie sami nie chcą obejrzeć sytuacji na monitorze. W tym sezonie skorzystano z niego chyba raz. Monitory powinny być wykorzystywane - zakończył Lampard.