Lech Poznań: Kulisy transferu następcy Pedro Rebocho. Ciekawy główny warunek

2023-06-30 11:57:46; Aktualizacja: 1 rok temu
Lech Poznań: Kulisy transferu następcy Pedro Rebocho. Ciekawy główny warunek Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sebastian Staszewski [Interia.pl]

Wiele wskazuje na to, że Lech Poznań pozyska wkrótce nowego lewego defensora, czyli Eliasa Anderssona. Negocjacje w sprawie transferu trwały długo. Szwed ma trafić na Bułgarską 18 lipca. Dlaczego? Wcześniej rozegra prestiżowy mecz - ujawnia Sebastian Staszewski.

Lech Poznań właśnie finalizuje pierwszy letni transfer przed sezonem 2023/2024. Ubiegłoroczni mistrzowie Polski wzmocnią lewą stronę defensywy, którą osłabił swym odejściem Pedro Rebocho.

To z pewnością ciekawy ruch „Kolejorza”. Za 400 tysięcy euro pozyska zawodnika, który na poziomie szwedzkiej ekstraklasy rozegrał ponad 130 spotkań. Doświadczenia zaczerpnął również w europejskich pucharach.

Podczas zakończonej kampanii pięciokrotnie wystąpił w Lidze Konferencji Europy. Co ciekawe, zmierzył się w tych rozgrywkach ze swoim, prawdopodobnie, przyszłym pracodawcą. Lech Poznań pokonał w 1/8 finału jego Djurgårdens IF aż 5:0.

Negocjacje w sprawie pozyskania Anderssona ciągnęły się miesiącami. Powodów było kilka.

27-latek otrzymywał w ostatnim czasie sporo ofert, a więc zastanawiał się nad swoim wyborem. Drużyna z Wielkopolski umieściła go bardzo wysoko na liście życzeń.

Djurgårdens IF otworzyło się w końcu na rozstanie, lecz dopiero po spełnieniu pewnych warunków. Przede wszystkim na Tele2 Arena musiał trafić nowy defensor, co dojdzie do skutku. Rami Kaib z Heerenveen złożył już ponoć swój podpis.

Najważniejsze było jednak zastrzeżenie, że Szwed będzie mógł odejść dokładnie 18 lipca. Dzień wcześniej jego drużyna rozegra ważne starcie z Malmö FF i władze chcą, by Andersson wziął w nim udział.

Sebastian Staszewski przekonuje, że od akceptacji przez Lecha tego warunku zależało powodzenie całej operacji. Ta powinna niebawem dojść do skutku.

Na początku przyszłego tygodnia jednokrotny reprezentant Szwecji pojawi się w Poznaniu i parafuje kontrakt. Potem wróci do ojczyzny, gdzie dokończy swoją przygodę.