Lech Poznań rezygnuje z napastnika. Drzwi zostały całkowicie zamknięte
2023-11-06 13:36:34; Aktualizacja: 1 rok temuLech Poznań nie wiąże już żadnej przyszłości z Oskarem Tomczykiem, uczestnikiem skandalu na zgrupowaniu kadry U-17. Niezależnie od swojej decyzji, napastnik będzie musiał opuścić „Kolejorza” - poinformował Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl.
Tomczyk już jakiś czas temu zdecydował się nie przedłużać kontraktu z Lechem Poznań. Mimo początkowych zapewnień decyzja ta nie została odebrana przez władze klubu pozytywnie.
Młodemu napastnikowi wróżono nie tak dawno debiut w seniorskim zespole, lecz ten został odsunięty nawet od drugoligowych rezerw. Od dłuższego czasu sprawiał ponoć problemy w akademii Lecha.
Tomczyk zapragnął transferu, zdając sobie sprawę, że znalazł się na radarze Legii Warszawa, Herthy czy Realu Sociedad. Przedstawiciel LaLigi to główny faworyt do zakontraktowania nastolatka. Nic nie jest jednak przesądzone.Popularne
„Kolejorz” nie wykluczał jeszcze całkowicie dalszej współpracy z 17-latkiem. Było tak do momentu skandalu, w którym wziął udział zawodnik.
Na zgrupowaniu kadry U-17, zaledwie kilka dni przed pierwszym meczem w ramach Mistrzostw Świata w Indonezji, Tomczyk upił się wspólnie z kolegami. Według relacji uszkodził nawet łuk brwiowy, przewracając się pod wpływem alkoholu. Napastnik został w trybie natychmiastowym odesłany do kraju.
Po tym incydencie Lech całkowicie zrezygnował z wychowanka.
- Kontrakt Tomczyka wygasa na początku stycznia. Nawet jeśli byłaby chęć ze strony piłkarz, to Lech nie ma zamiaru przedłużyć tej umowy. Nie będzie ten kontrakt rozwiązany. Ma jeszcze dwa miesiące. Będzie pewnie jakaś kara. Kluby będą podejmowały decyzje, co dalej - powiedział Dawid Dobrasz w programie „International Level” na kanale Meczyki.pl.