Lech Poznań złożył za niego ofertę, jest bliżej Rakowa Częstochowa

W Rakowie Częstochowa, mimo zamieszania z Markiem Papszunem, myślą o transferach. Na radarze znalazł się skrzydłowy Evangelos Patoulidis z Sandefjord. Latem parol zagiął na niego Lech Poznań - donosi Piotr Koźmiński.

Wiele wskazuje na to, że w rundzie wiosennej Raków będzie musiał sobie radzić bez Marka Papszuna. Trudno budować przyszłość na trenerze, który otwarcie przyznał, iż chce przenieść się do ligowego konkurenta.

Wedle ostatnich informacji częstochowski klub porozumiał się już z następcą 51-latka, Łukaszem Tomczykiem. Być może to właśnie z myślą o nowym opiekunie przy Limanowskiego zainteresowali się ciekawym skrzydłowym. 

Zarząd „Medalików” umieścił na radarze Evangelosa Patoulidisa, a więc wychowanka Anderlechtu.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Ktoś taki przydałby się teraz Legii Warszawa? „Chłop miał jaja ze stali”

Next

Za 24-latkiem naprawdę udany sezon. W barwach norweskiego Sandefjord uzbierał pięć bramek i osiem asyst. 

Jak zaznaczył Piotr Koźmiński, już latem kilkaset tysięcy euro za Belga zaproponował Lech Poznań. Do transferu wówczas nie doszło. Teraz może być inaczej. „Byłemu reprezentantowi Belgii do lat 19 ma być bliżej właśnie do Rakowa” - dodał dziennikarz.

Umowa skrzydłowego obowiązuje do końca 2027 roku. Raków powinien liczyć się z tym, że musiałby zapłacić prawdopodobnie nawet nieco ponad milion euro.