Legia Warszawa popełniła błąd, pozwalając mu odejść? „On był tym, który robił różnicę”
2025-06-13 07:55:28; Aktualizacja: 16 godzin temu
Legia Warszawa nie wykupiła Luquinhasa z Fortalezy. Taki obrót spraw mocno zaskoczył Tomáša Pekharta, o czym opowiedział w podcaście Kilka słów o Legii.
Luquinhas barwy Legii Warszawa po raz pierwszy reprezentował w latach 2019-2022 i spisywał się wtedy bardzo dobrze - w 110 spotkaniach zapisał na swoim koncie 12 bramek i 18 asyst, czym przyczynił się do zdobycia dwóch mistrzostw Polski oraz zapracował na transfer do New York Red Bulls, które zapłaciło za niego ponad trzy miliony euro.
Ofensywny pomocnik na Łazienkowską powrócił przed minionym sezonem w ramach wypożyczenia z brazylijskiej Fortalezy. Spisywał się nieźle, gdyż miniony sezon zakończył z bilansem 13 trafień i trzech ostatnich podań w 46 występach. Pomimo takich statystyk i bycia jedną z czołowych postaci w układance Gonçalo Feio, działacze Legii nie zdecydowali się aktywować klauzuli wykupu, wynoszącej ponad milion euro.
Taki obrót spraw mocno zaskoczył Tomáša Pekharta, który również po minionym sezonie zakończył swoją przygodę z „Wojskowymi”. Na temat 28-latka Czech wypowiedział się w podcaście Kilka słów o Legii. Napastnik nie miał wątpliwości, gdy zapytano go, czy pozostawiłby Brazylijczyka w zespole.Popularne
- Na 100%, bowiem jak wygrywaliśmy mistrzostwo, to on był tym, który robił różnicę. [...] Ja bardzo chciałem, żeby on tu został. Teraz wyglądał super, bo system, w którym graliśmy, był dostosowany do tego, że jedno skrzydło dawało wrzutkę i on zamykał na długim słupku. Teraz miał takie liczby, że ja byłem naprawdę w szoku, że nie zostaje, bo dla mnie on grał najlepszy sezon w życiu. Myślę, że pewnie w Polsce jakiś duży klub może go podpisać - powiedział 36-latek.
Przeczucie Pekharta może się sprawdzić, gdyż ostatnio zainteresowanie Luquinhasem miała wykazać Pogoń Szczecin.