Legia Warszawa przespała moment. Ruszyła po niego zbyt późno, teraz musi go powstrzymać

2025-11-27 11:02:41; Aktualizacja: 1 godzina temu
Legia Warszawa przespała moment. Ruszyła po niego zbyt późno, teraz musi go powstrzymać Fot. Michal Gaciarz/Arena Akcji
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Legia Warszawa miała latem duży problem ze znalezieniem nowego trenera. W pewnym momencie skontaktowała się z Brianem Priske, ale było już za późno. Dzisiaj ceniony duński trener stanie naprzeciwko „Wojskowych” w Lidze Konferencji. Dla wielu to był wymarzony kandydat.

Edward Iordănescu nie był pierwszym ani prawdopodobnie drugim i trzecim wyborem Legii. Przy Łazienkowskiej długo nie potrafili znaleźć nowego szkoleniowca po tym, jak nie udało się dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu z Gonçalo Feio. Bardzo szybko okazało się, że Rumun nie okazał się przemyślanym wyborem.

Latem Legia interesowała się kilkoma nazwiskami. Na wolnym rynku przebywało kilku naprawdę interesujących kandydatów. Zdaniem wielu najlepszym był Brian Priske.

Michał Żewłakow przyznał, że rzeczywiście skontaktował się z Duńczykiem. Nie chciał jednak odsłaniać kulisy całej sprawy.

- Rozmawiałem z trenerem Szpilewskim, rozmawiałem z trenerem Priske. Rozmawialiśmy też z trenerem, który obecnie pracuje w FCSB. I rozmawialiśmy z jeszcze jednym trenerem - Serbem, który przez jeden sezon prowadził Crvenę zvezdę. Przy każdym można było jednak zrobić adnotację, że nie wszystko ze sobą współgra - stwierdził działacz „Wojskowych”.

Grzegorz Rudynek ujawnił następnie, iż warszawski klub dwukrotnie skontaktował się z 48-latkiem. Niestety, zrobił to za późno. Skupienie się na innych opcjach spowodowało, że ten prowadził już zaawansowane negocjacje ze Spartą.

Priske byłby na pewno bardzo dużym nazwiskiem na poziomie Ekstraklasy. Mowa w końcu o mistrzu Danii i dwukrotnym czempionie w Czechach. W swojej gablocie ma także Superpuchar Holandii z Feyenoordem Rotterdam. Ten epizod nie był jednak dla niego szczególnie udany.

Dzisiaj (27 listopada) fachowiec z Horsens postara się zatrzymać Legię w Lidze Konferencji. Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, uchodzi za zdecydowanego faworyta.