Legia Warszawa w potrzasku?! Chodzi o niewypał transferowy

Legia Warszawa nie może być zadowolona z transferu Jeana-Pierre'a Nsame. Stołeczny klub z pewnością będzie chciał pozbyć się rozczarowującego napastnika, ale nie będzie to łatwe zadanie, o czym zapewnia Legia.Net.

140 bramek w barwach BSC Young Boys i trzy korony króla strzelców szwajcarskiej ekstraklasy - takie wpisy można dostrzec w CV Jeana-Pierre'a Nsame. Nie dziwi zatem fakt, że z jego transferem wiązano w Legii duże nadzieje. 

Problem polega na tym, że Kameruńczyk trafiał na Łazienkowską „zagruzowany”. Jego styczniowa przeprowadzka do drugoligowego wówczas Como 1907 okazała się totalną klapą. Podczas rundy wiosennej sporadycznie pojawiał się na murawie, więc trudno było ocenić, z jaką formą zawitał do Polski.

Już na przedsezonowych przygotowaniach 31-latek nie zachwycał swoją zobojętniałą postawą i brakiem zaangażowania. W oficjalnych meczach nie doszło do przełamania.

Popularne

Previous

To usłyszeli piłkarze Legii Warszawa od kibiców po porażce z Lechem Poznań

„Pozdrowienia” dla Artura Jędrzejczyka od kibiców Lecha Poznań. Tak zareagował gracz Legii Warszawa

Czterech piłkarzy na wylocie z Legii Warszawa

Odrzucił Legię Warszawa, chciał grać tylko w Lechu Poznań. Dzisiaj jest rewelacją sezonu

Real Madryt zdecydował w sprawie Sergio Ramosa

Śląsk Wrocław zdecydował w sprawie Jacka Magiery?! Wkrótce oficjalny komunikat

Hit transferowy Legii Warszawa?! Pomoże Rúben Vinagre

„Pan chce być śmieszny, kogoś obrazić?”. Marek Papszun zażenowany pytaniem dziennikarza na pomeczowej konferencji

Next

Nsame zagrał dla Legii dziesięciokrotnie. Niewykluczone, że nie będzie miał okazji poprawić tego dorobku. Gonçalo Feio postawił na nim krzyżyk i wedle niedawnych wieści Tomasza Włodarczyka nie będzie na niego stawiał. Jednocześnie dziennikarz portalu Meczyki.pl poinformował, że zostały już spełnione warunki wykupu nieskutecznego zawodnika z Como. 

Ruch ten od początku był planowany jako transfer definitywny, lecz z uwagi na aspekty podatkowe formalnie doszło do wypożyczenia.

Legia może żałować. Portal Legia.Net podaje, że już latem myślano przy Łazienkowskiej o zakończeniu współpracy z Nsame. Temat ten powróci zimą, ale jego realizacja będzie bardzo trudna.

„Pierwsze pomysły na to, by wypożyczenie zostało skrócone, miały miejsce pod koniec letniego okienka transferowego. Teraz z pewnością temat powróci, ale nie będzie łatwy, bo wymaga zgody trzech stron – Legii, Como i Nsame” - czytamy w powyższym źródle.