Legia Warszawa walczyła o niego kilka tygodni. W końcu zadebiutuje?!

2024-08-04 12:37:22; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Legia Warszawa walczyła o niego kilka tygodni. W końcu zadebiutuje?! Fot. FotoPyK
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info | Legia.net

Legia Warszawa zmierzy się z Piastem Gliwice w ramach trzeciej kolejki nowego sezonu Ekstraklasy. Wiele wskazuje na to, że przy okazji niedzielnej potyczki debiutancki występ w koszulce „Wojskowych” zanotuje Migouel Alfarela.

Migouel Alfarela zawitał w szeregi stołecznej drużyny na mocy transferu definitywnego z Bastii, podpisując trzyletni kontrakt.

Legia starała się o tego zawodnika przez kilka tygodni. Kluby przez długi czas nie mogły dojść do porozumienia w sprawie kwoty transakcji. W końcu doszło do sytuacji, w której sam piłkarz zaczął otwarcie mówić, że chce przeprowadzić się do Polski.

Po długich i żmudnych negocjacjach działacze „Wojskowych” nareszcie dopięli swego, ogłaszając wyczekiwane przybycie 26-latka na stadion przy ulicy Łazienkowskiej. Według nieoficjalnych informacji do Francji miał powędrować blisko milion euro.

Od momentu ogłoszenia transferu z udziałem francuskiego atakującego minęło już jedenaście dni. Kiedy możemy spodziewać się jego debiutu w warszawskim zespole? 

Wiele wskazuje na to, że premierowy występ Migouela Alfareli w koszulce Legii przypadnie na niedzielne spotkanie z Piastem Gliwice. Zdaniem portalu Legia.net wybór odnośnie gry w wyjściowej jedenastce rozstrzygnie się pomiędzy nim a Igorem Strzałkiem.

Jednak nawet jeśli Francuz nie wyjdzie na plac od pierwszej minuty, powinien otrzymać szansę z ławki rezerwowych. Dlaczego?

Powód wydaje się prosty. W obliczu intensywnych tygodni Gonçalo Feio musi umiejętnie zarządzać siłami poszczególnych graczy. O ile dwumecz z walijskim Caernarfon Town nie był dla Legii wymagający, tak nadchodząca potyczka z duńskim Brøndby IF [czwartek 8 sierpnia - przyp. red.] to już zupełnie inna para kaloszy.

Z tego względu można przypuszczać, że portugalski szkoleniowiec nie będzie chciał zbytnio forsować swoich podopiecznych. Dlatego Migouel Alfarela powinien w niedzielę upatrywać szansy na oficjalny debiut.