Letnie harce beniaminków - Anglia

2014-09-12 19:20:26; Aktualizacja: 10 lat temu
Letnie harce beniaminków - Anglia Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Okienko transferowe przyniosło nam wiele interesujących transakcji u ekip walczących o najwyższe cele w swoich ligach. A jak na letnich zakupach spisali się beniaminkowie, których głównych zadaniem jest utrzymanie się w elicie?

W drugiej części naszych podsumowań przyjrzymy się transferom beniaminków z angielskiej Premier League.

W pierwszym artykule prezentowaliśmy ruchy transferowe u beniaminków z Francji (TUTAJ).

LEICESTER CITY

Na początek pod naszą lupę trafia Leicester City. Ekipa z King Power Stadium w poprzednich rozgrywkach dość niespodziewanie zgarnęła tytuł mistrza Championship, dzięki czemu po 10 sezonach udało się jej powrócić do Premier League. Ten zespół nie osiągnąłby tego celu bez Nigela Pearsona. Doświadczony menadżer wykonał w nim w ostatnim czasie kawał dobrej roboty, choć kilka lat temu został zwolniony z klubu po fatalnym starcie rozgrywek w 2010 roku. Na szczęście włodarze z popularnych "Lisów" zatrudnili go z powrotem przed startem kolejnej kampanii.

Nie da się jednak ukryć, że drużynie z centralnej Anglii jest daleko do największych sukcesów z przeszłości. Ekipa z Leicester szczególnie groźna była w latach 60. i na początku 70., kiedy zdobyła Puchar Ligi Angielskiej (1964) oraz Tarczę Wspólnoty (1971), a także kilkukrotnie docierała do finałów krajowych pucharów. Potem temu zespołowi udało się jeszcze wygrać Puchar Ligi Angielskiej w 1997 i 2000 roku.

Tajlandzki właściciel klubu - Vichai Raksriaksorn liczy na to, że wkrótce jego ekipie uda się nawiązać walkę z mocniejszymi drużynami. Teraz jednak celem nadrzędnym jest utrzymanie się w elicie. W osiągnięciu tego celu mają pomóc sprowadzeni w letnim okienku transferowym zawodnicy. Wśród nich nie brakuje oczywiście kilku głośnych nazwisk, a do najciekawszych ściągniętych piłkarzy należy zaliczyć: Estebana Cambiasso, Nicka Powella, Toma Lawerence'a, José Leonardo Ulloę, Matthewa Upsona, Daniela Simspona czy Marca Albrightona. Ponadto warto wspomnieć, że swoją przygodę z Leiceter postanowili przedłużyć, między innymi: David Nugent, Wes Morgan, Kasper Schmeichel oraz menadżer Nigel Pearson.

 

Źródło: Transfermarkt.pl (kliknij, aby powiększyć obrazek)

 

BURNLEY FC

Drugim zespołem, któremu się przyjrzymy jest Burnley FC. Pojawienie się podopiecznych Seana Dyche'a w gronie ekip w Premier League po czterech latach przerwy to duża niespodzianka. Niewielu fachowców liczyło na to, że ta drużyna zajmie w Championship miejsce gwarantujące bezpośredni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Teraz wielu ekspertów uważa z kolei, że ten klub jest jednym z głównych faworytów do spadku z elity.

Takie niskie notowania popularnych "The Clarets" nie oznaczają, że nie odnosili oni żadnych sukcesów w przeszłości. Co prawda po ostatnie trofeum sięgnęli w 1974 roku i była to Tarcza Wspólnoty, ale za to Burnley, jako jedyny z beniaminków może pochwalić się dwukrotnym zdobyciem tytułu mistrza Anglii (1921, 1960).

Włodarze tego zespołu zdają sobie oczywiście sprawę, że nie mają szans, aby w tym momencie nawiązać do tych osiągnięć, dlatego liczą na razie na zajęcie bezpiecznego miejsca w tabeli Premier League. W osiągnięciu tego celu mają pomóc doświadczeni na wyspiarskich boiskach: George Boyd, Lukas Jutkiewicz oraz Matthew Gliks. Ponadto do klubu zostali wypożyczeni dwaj młodzi zawodnicy - Michael Keane oraz Nathaniel Chalobah. Najważniejszym jednak ruchem transferowym Burnley jest zatrzymanie u siebie menadżera Seana Dyche'a.

 

Źródło: Transfermarkt.pl (kliknij, aby powiększyć obrazek)

 

QPR FC

Ostatnią ekipą, której się przyjrzymy jest Queens Park Rangers FC. Drużyna prowadzona przez Haryy'ego Redknappa na papierze była głównym faworytem do zdobycia tytuł mistrza Championship. Niestety, los okazał się brutalny dla ekipy z Londynu i zajęła ona dopiero czwarte miejsce w ligowej tabeli i musiała walczyć o powrót do Premier League w barażach. Pierwszym przeciwnikiem "The Hoops" w play-offach było Wigan Athletic, które udało się pokonać po dogrywce za sprawą dwóch trafień Charlesa Austina. Z kolei w finale QPR po ciężkim boju, grając przez 30. minut w osłabieniu zdołało wygrać z Derby County po golu Bobby'ego Zamory w ostatniej akcji w regulaminowym czasie gry.

Nie da się ukryć, że awans tej drużyny do elity to duży sukces. Zwłaszcza, jeżeli spojrzymy na gablotę z tytułami tego klubu, a tam najjaśniej świeci trofeum z sezonu 1996/97, którym jest Puchar Ligi Angielskiej.

Właściciel zespołu - Tony Fernandes marzy o tym, aby "The Hoops" zdobywali więcej pucharów, ale nauczony poprzednimi doświadczeniami nie przesadzał z wydawaniem pieniędzy w tym okienku transferowym i raczej zadowoli się miejsce w środku ligowej tabeli. Nie oznacza to jednak, że do QPR nikt nie dołączył. Wręcz przeciwnie do klubu przyszło kilku ciekawych zawodników, takich jak: Niko Kranjčar, Sandro, Alex McCarthy, Eduardo Vargas, Leroy Fer, Mauricio Isla, Steven Caulker oraz Rio Ferdinand. Warto również wspomnieć, że szeregi tej drużyny opuścili równie intereujący piłkarze tacy jak: Daniel Simpson, Júlio César, Esteban Granero, Loïc Rémy, Stéphane M’Bia oraz Parki-Ji Sung, który zakończył karierę.

 

ŹrxxadasdasdasdasdaŹródło: Transfermarkt.pl (kliknij, aby powiększyć obrazek)

 

Leicester City

Wartość drużyny - 53,5 mln euro (32,35 mln euro)
Średnia wieku zespołu - 26,1 (25,45)
Wydatki transferowe - 13,88 mln euro (0,5 mln euro)
Wpływy z transferów - 0 mln euro (1,15 mln euro)

FC Burnley

Wartość drużyny - 42,75 mln euro (23,03 mln euro)
Średnia wieku zespołu - 26,5 (25,3)
Wydatki transferowe - 10,6 mln euro (0 mln euro)
Wpływy z transferów - 0 mln euro (4,65 mln euro)

QPR FC

Wartość drużyny - 89,75 mln euro (123,9 mln euro)
Średnia wieku zespołu - 27,8 (26,9)
Wydatki transferowe - 47,15 mln euro (11,83 mln euro)
Wpływy z transferów - 19,7 mln euro (15,05 mln euro)

web polls