Liga Mistrzów: İstanbul Başakşehir odmawia wznowienia meczu z PSG
2020-12-08 21:30:05; Aktualizacja: 3 lata temuİstanbul Başakşehir nie zgodzi się na wznowienia spotkania przeciwko Paris Saint-Germain, jeżeli przy ławce rezerwowych obu zespołów dalej będzie pracował rumuński sędzia techniczny - Sebastian Colţescu.
Kameruńczyk zbyt ostro wyrażał swoje niezadowolenie w stosunku do pracy wykonywanej przez sędziego Ovidiu Haţegana, który po zapytaniu, którego z członków sztabu szkoleniowego ma ukarać kartką usłyszał - „tego czarnego faceta”. Po tych słowach w pobliżu obu ławek rezerwowych wybuchło spore zamieszanie, które doprowadziło do zejścia obu ekip z boiska.
Przedstawiciele UEFA liczyli na to, że po kilkunastu minutach sytuacja zostanie unormowana i zawodnicy jednej i drugiej drużyny wrócą do rywalizacji o 22:00. Popularne
O tej godzinie w tunelu pojawili się jednak tylko piłkarze Paris Saint-Germain. Z kolei gracze İstanbulu Başakşehir odmówili wyjścia na murawę, jeżeli w dalszym ciągu jedną z odpowiedzialnych osób za przebieg tego pojedynku będzie Sebastian Colţescu.
Mistrz Turcji domaga się zastąpienia go kimś z VAR-u i wówczas będzie skłonny dokończyć przerwane zawody. Problem w tym, że jest to niemożliwe ze względu na przepisy UEFA o liczbie sędziów VAR.